Autor:
Janusz Głowacki
Reżyser:
Janusz Zaorski
Realizator:
Andrzej Brzoska
Opracowanie muzyczne:
Marian Szałkowski
Obsada:
Piotr Fronczewski (Prezes), Sławomir Pacek (Wiceprezes), Sonia Bohosiewicz (Maja), Marcin Troński (Skarbnik), Wojciech Wysocki (Dziennikarz), Marian Opania (Wolski), Paweł Krucz (Wrotek), Kamil Przystał (Migoń), Krzysztof Banaszyk (Cichoński), Zbigniew Buczkowski (Gospodarz stadionu), Dariusz Szpakowski (Sprawozdawca – komentator) oraz gościnnie: Jerzy Chromik, Jerzy Engel, Andrzej Strejlau, Stefan Szczepłek, Janusz Zaorski
Janusz Głowacki „Mecz” napisał w 1976 r. w okresie euforycznych sukcesów polskiej piłki i srebrnych orłów trenera Kazimierza Górskiego. Akcja sztuki rozgrywa się w czasie meczu, który ma zadecydować, czy Polska wejdzie do finału Mistrzostw Świata. Na boisku toczy się gra, ale w gruncie rzeczy bardziej interesujący mecz rozgrywa się w salce na szczycie. Losy znajdujących się tam ludzi zależą od przebiegu gry na boisku, więc obserwujemy cyniczną i komiczną grę i walkę o przetrwanie. Intrygi, pieniądze, wzajemne wykańczanie się tworzą straszno-groteskową kombinację. Przeplataną snami o potędze, deklaracjami o bezinteresowności, miłości do Polski, sportu itd. Każda zmiana sytuacji na boisku zmienia nastrój i układ sił w gabinecie Prezesa. Sztuka miała premierę w Teatrze Powszechnym w Warszawie i grana była w kilku innych w kraju i w Europie. Andrzej Wajda chciał z niej zrobić film, ale ówczesny szef Komitetu Kinematografii Janusz Wilhelmi się nie zgodził.
Najśmieszniejsze i najsmutniejsze, według Janusza Głowackiego, jest to, że „Mecz ciągle trwa i w roku 2012 tuż przed Euro, brzmi porażająco aktualnie”.
Autor w porozumieniu z reżyserem, Januszem Zaorskim, eliminując postaci, komasując wątki, przygotował dla Teatru Polskiego Radia adaptację, bo sztuka w całości byłaby za długa. Nowoczesny system dźwięku przestrzennego Dolby Pro Logic 2, o który zadbał Andrzej Brzoska, znakomicie sprawdził się do tej produkcji, umożliwiając precyzyjne operowanie i łączenie kilku warstw dźwiękowych.