- Tacy ludzie nigdy nie przemijają i nie odchodzą od nas. On będzie z nami zawsze. W Teatrze Polskiego Radia tworzył tak wiele pięknych ról. One na szczęście są i ludzie to uwielbiają, nasi słuchacze. Był bardzo związany z młodzieżą, której starał się przekazywać to, co potrafił, a o sztuce aktorskiej wiedział naprawdę bardzo dużo - mówi w radiowej Jedynce Janusz Kukuła. - Spotkałem się z Wojtkiem 12 dni temu, właśnie w Teatrze Polskiego Radia, i rozmawialiśmy, co tej jesieni jeszcze razem zrobimy... - dodaje - Chyba starając się pocieszyć, mówimy, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale to nieprawda, bo tacy artyści jak Wojciech Pszoniak są niezastąpieni i nic nie zapełni tej pustki. To była wielka przyjemność być z nim, rozmawiać. Trudno to nazwać pracą.
Wojciech Pszoniak nie kreował postaci, on się nimi stawał. To nieprawdopodobna przemiana i wielkie szczęście i przeżycie widzieć, jak to się staje na naszych oczach - mówi przyjaciel aktora.
Wojciech Pszoniak ukończył studia na PWST w Krakowie. Występował na scenach Starego Teatru w Krakowie oraz Teatru Narodowego w Warszawie i Teatru Powszechnego w Warszawie. W latach 1974-1980 był wykładowcą w warszawskiej PWST. W latach 70. występował także w kabarecie Pod Egidą. Od końca lat 70. grał w teatrach francuskich m.in. w Nanterre, Montparnasse i Chaillot, a także na scenach londyńskich. Od lat 90. grywał zarówno w przedstawieniach francuskich, jak i w polskich.
Zagrał w ponad stu filmach. Popularność przyniosła mu rola Moryca w "Ziemi Obiecanej" Andrzeja Wajdy. Wystąpił w takich filmach jak "Wesele", "Danton" i "Korczak" Andrzeja Wajdy, "Austeria" Jerzego Kawalerowicza. Kreował Władysława Gomułkę w filmie "Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł", opowiadającym o masakrze robotników w Gdyni w 1970 r. Wystąpił też w "Bitwie Warszawskiej 1920" Jerzego Hoffmana oraz filmach "Mniejsze zło" Janusza Morgensterna i "Mała Matura 1947" Janusza Majewskiego.
Całość rozmowy/wspomnienia z dyrektorem Teatru Polskiego Radia, Januszem Kukułą, do osłuchania pod tym linkiem: