Soczi 2014: jak igrzyska zostały w pamięci korespondentów

polskieradio.pl
Paweł Słójkowski 26.02.2014
Rosyjscy sportowcy na pamiątkowym zdjęciu, kończącym ich występy w Soczi
Rosyjscy sportowcy na pamiątkowym zdjęciu, kończącym ich występy w Soczi, foto: PAP/EPA/MIKHAIL KLIMENTIEV/RIA NOVOSTI/KREMLIN POOL

"Zimowe, gorące, twoje” - to było hasło Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Czy tak zapamiętają je korespondenci Polskiego Radia, Tomasz Zimoch i Sylwia Urban?

W klasyfikacji Tomasza Zimocha to były zdecydowanie jedne z najpiękniejszych igrzysk, od chwili rozpoczęcia aż do ostatnich scen ceremonii zamknięcia. Piękne areny tuż przy brzegu Morza Czarnego i sportowa rywalizacja, która rozgrzewała do czerwoności.

Komentatora radiowej Jedynki porwała postawa polskich sportowców - Justyny Kowalczyk, Zbigniewa Bródki i Kamila Stocha - wszyscy oni sięgnęli po najcenniejsze trofea i zapisali się złotymi zgłoskami w historii igrzysk.

Emocjonujące relacje Tomasza Zimocha - tego trzeba posłuchać! >>>

Porywające były jednak nie tylko występy Polaków. Tomasz Zimoch zapamięta finał hokeja kobiet, w którym Kanada zmierzyła się z USA. Był to mecz pełen dramaturgii i zwrotów akcji, w którym zwyciężyła siła woli.

Niewątpliwie kluczowe dla dobrego odbierać igrzyska było bezpieczeństwo, o które obawiało się wiele osób przyjeżdżających do Soczi. Inną rzeczą, na którą Tomasz Zimoch nie mógł nie zwrócić uwagi, był uśmiech wolontariuszy i życzliwość, które pomagały poczuć się w Rosji jak u siebie.

Sylwia Urban będzie wspominać igrzyska z powodu sukcesów Polaków. Czy ktoś spodziewał się czterech złotych medali? Jedyne, czego można żałować, to straconych medalowych szans polskich biathlonistek i skoczków narciarskich w konkursie drużynowym. Korespondentka przestrzega jednak przed tym, że w przypadku ich sukcesów mógłby nastąpić medalowy przesyt.

Rosjanie zorganizowali igrzyska najlepiej jak umieli. Na przeszkodzie stał jednak klimat i wiosenna pogoda. Korespondentka polskiego radia podkreśla, że podczas przygotowań do organizacji tej imprezy zdewastowana została przyroda.

Kilometry dróg, budowa obiektów niezbędnych do wszystkich konkurencji - wszystko to pochłonęło ogromne pieniądze i musiało odbić się niekorzystnie na lokalnej faunie i florze.

Pod znakiem zapytania stoi też późniejsze wykorzystanie zimowych aren. Być może lepszym rozwiązaniem byłoby przygotowanie tam letnich igrzysk?

Zapraszamy do słuchania Kroniki Sportowej na antenie radiowej Jedynki codziennie o godzinie 22 30.

ps

sortuj
Skomentuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!