Justyna Kowalczyk szykuje się na wyjazd do Soczi.
10 kompletów nart, kijki i wszystko, co będzie potrzebne Justynie Kowalczyk w walce o medale, rozpoczęło drogę na igrzyska olimpijskie.
Sprzęt waży aż 800 kilogramów, z Warszawy poleci do Frankfurtu, później do Moskwy, żeby na koniec znaleźć się w Soczi. Nad bezpieczeństwem sprzętu Polki przez 10 dni czuwać będzie rosyjska firma, polecana przez organizatorów igrzysk.
- Musimy być przygotowani, dobieramy narty do warunków i do kondycji. Jest seria nart na ciepłe warunki, seria nart na zimne warunki i narty uniwersalne. Mamy mniej więcej 10 kompletów nart na każdą pogodę - powiedział Rafał Węgrzyn, asystent trenera Wierietielnego.
Po występie w Szklarskiej Porębie Justyna Kowalczyk szlifuje formę we Włoszech, żeby w jak najlepszej dyspozycji pojechać do Rosji.
- Chcemy, żeby Justyna polepszyła swoją wydolność, trening wysokościowy i specjalistyczny wyniosą ją na wyższą formę.
Źródło: Orange sport/x-news
ps