W czwartek znalazł się on w składzie zatwierdzonym przez narodowy komitet.
We wtorek Pluszczenko zaprezentował swoje umiejętności przed specjalną komisją złożoną z działaczy krajowej federacji i trenerów, udowadniając, że to właśnie jemu należy się miejsce w olimpijskiej ekipie na Soczi.
Decyzję federacji zatwierdził w czwartek zarząd Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego.
Trzykrotny medalista igrzysk wystąpił w Nowogorsku, w tamtejszym centrum łyżwiarskim, przy pustych trybunach.
"Pluszczenko zaprezentował się znacznie lepiej niż w olimpijskim programie w Vancouver. Udowodnił, że to właśnie on, a nie Maksym Kowtun, powinien wystąpić w Soczi" - napisał po pokazie dziennikarz gazety "Sport-Express" Oleg Szamonajew.
Występ 31-letniego Pluszczenki w igrzyskach w Soczi stanął pod znakiem zapytania, po tym jak w mistrzostwach kraju był drugi, za 18-letnim Kowtunem. Ten ostatni w ubiegłotygodniowych mistrzostwach Europy w Budapeszcie zajął dopiero piąte miejsce, a wyprzedzili go także koledzy z reprezentacji, wicemistrz Europy Siergiej Woronow i brązowy medalista Konstantin Mieńszow.
Dzięki pozytywnej decyzji Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego będą to jego czwarte igrzyska w karierze. Z każdych poprzednich wrócił z medalem, w 2006 roku w Turynie zdobył złoty, natomiast w Salt Lake City (2002) i Vancouver (2010) - srebrne.
Rosjanin, mający w dorobku trzy tytuły mistrza świata (2001, 2003, 2004), nie był w stanie w ostatnich latach osiągnąć wielkiej formy. Kontuzja pleców zmusiła go do poddania się operacji. W mistrzostwach Europy Pluszczenko wywalczył siedem złotych medali.
man