Soczi 2014. Bródka: brakuje kontroli cyrkulacji powietrza

PAP
Marcin Nowak 05.02.2014

Mieszane uczucia mieli polscy panczeniści po zawodach testowych na torze olimpijskim w Soczi.

Zbigniew Bródka, triumfator klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na 1500 m, zwrócił ponadto uwagę, że brakuje kontroli cyrkulacji powietrza.
- Jestem zadowolony z biegu na 1000 m i na nim najbardziej się skupiam. Dziś było nawet bardzo dobrze, technicznie i taktycznie bieg wyszedł tak, jak chciałem. Największe rezerwy są na drugim okrążeniu. Myślę, że brakuje jeszcze świeżości i obycia z lodem. Mam nadzieję, iż za tydzień będzie jeszcze lepiej - powiedział Bródka, który na 1000 m - podobnie jak Konrad Niedźwiedzki - będzie startował 12 lutego.
Polak uzyskał 1.09,75 i był to drugi rezultat. Bezkonkurencyjny okazał się Holender Koen Verveij - 1.09,28.
- Verveij wygrał znacząco praktycznie drugim okrążeniem, bardzo małym spadkiem czasu w porównaniu do pierwszego - dodał Bródka.
W środowych zawodach testowych nie chodziło za wszelką cenę o czasy, ale bardziej o testowanie sprzętu i ostatnie zapoznanie się ze specyfiką toru, niemalże na "za pięć dwunasta" przed igrzyskami.
- Jeśli chodzi o 500 m, ten dystans nie jest moją specjalnością. Rzadko decyduję się na ten bieg, nie ma w nim czasu na błędy, a dziś popełniłem ich sporo - stwierdził zawodnik UKS Błyskawica Domaniewice.
Niezadowolony ze swego występu na 1000 m był Niedźwiedzki. - Delikatnie można powiedzieć, że nie był to udany bieg. Od początku nie szło dobrze. Najważniejszy jest start za tydzień, wierzę, że uda mi się solidnie wypocząć i poprawić elementy, które w środę zawaliłem - przyznał.
Bródka zwrócił uwagę jeszcze na system wentylacyjny w hali. Pojawiły się informacje, że wiatr może pomagać niektórym zawodnikom...
- Obawy nie są bezpodstawne, ponieważ podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata też różnie wiało. Póki co nie ma żadnej kontroli cyrkulacji powietrza i to pozostawia spore pole manewru. Mam nadzieję, że tak nie będzie. Żeby tylko Rosjanie nie jechali w jednej parze, bo wtedy jest to bardziej prawdopodobne - ocenił polski łyżwiarz.

Początek olimpijskiej rywalizacji panczenistów w sobotę. Na dystansie 5000 m pobiegną Jan Szymański i Sebastian Druszkiewicz.

man

sortuj
Skomentuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!