Piano znaczy cicho, forte znaczy głośno i stąd włoski termin piano forte. Od tego terminu już tylko kroczek do polskiej nazwy tego instrumentu. Warto usłyszeć, co z fortepianem wyczynia Włodek Pawlik, który z jednakową łatwością porusza się w muzyce Bacha, Mozarta czy Chopina jak i w świecie szalonej jazzowej improwizacji. Liderowi towarzyszą wyśmienici koledzy-jazzmani: Paweł Pańta, urządzający wycieczki po kontrabasowym gryfie oraz Czarek Konrad – perkusista, dla którego nawet aluminiowa puszka, pęk kluczy czy kartka papieru to źródła fascynujących dźwięków. Jesteście gotowi do udziału w wielkiej fortepianowej przygodzie? Wystarczy tylko uruchomić wyobraźnię, a uszy postawić na baczność!
2008.05.11