Dawno, dawno temu, w miejscu gdzie dziś rozciąga się rezerwat Czartowe Pole, na skraju puszczy stała karczma, w której gościli się mieszkańcy pobliskiej wsi. Przesiadywali tam zwłaszcza mężczyźni, wydając swoje ostatnie pieniądze, co bardzo złościło oczekujące na nich w domu żony. Pewnego razu przyszła do karczmy młoda kobieta, której mąż był tu stałym bywalcem. Próbowała skłonić mężczyznę do powrotu do domu, ale ten ani myślał przerwać biesiadowanie...