Nie dziwne, że nowy dźwiękowy wynalazek tak Marszałka zachwycił. Możliwość nagrywania głosów i opowiadania tymi głosami różnych historii fascynowała ludzi radia od samego początku - od pierwszych prób rejestrowania dźwiękiem spektakli teatralnych. Potem zaczęto także opowiadać historie oryginalne, specjalnie dla radia pisane, takie, w których równe słowu były także - towarzyszące mu - dźwięki i muzyka.
Pierwszą adaptacją radiową dzieła literackiego - pióra Alojzego Kaszyna - była zrealizowana w 1925 roku "Warszawianka" Stanisława Wyspiańskiego. Trzy lata później z wielkim rozmachem, w wileńskich plenerach, wybitny twórca radiowy - Witold Hulewicz - pomysłodawca i założyciel teatru radiowego - zrealizował także słuchowisko oryginalne - historię specjalnie rozpisaną "na mikrofon" - "Pogrzeb Kiejstuta". O pogrzebie litewskiego księcia opowiedzieli w niej bohaterowie kroczący w żałobnym kondukcie.. Wtedy już realizację taką, w odróżnieniu od widowiska, nazywano "słuchowiskiem", a Hulewicz zaczął dla tej formy radiowej używać także nazwy "Teatr Wyobraźni". I właśnie to określenie z powodzeniem używane jest również współcześnie.
Popularne podcasty Polskiego Radia Dzieciom
Ten radiowy "teatr wyobraźni" latami przyciągał do siebie także młodych słuchaczy, począwszy od takich audycji jak choćby "Skrzynka Dziecięca" Wandy Tatarkiewicz- Małkowskiej. Autorka, uznana za jedną z najlepszych europejskich specjalistek teatru radiowego dla najmłodszych, przez wiele lat reżyserowała słuchowiska w radiowym teatrze, a w radiu prowadziła Dział Audycji dla Dzieci. Z kolei, czterdzieści lat temu, można było wsłuchać się w sobotni “Supełek - audycję dla młodych słuchaczy" autorstwa Hanny Bielawskiej. O 19.30 można też było usiąść przed głośnikiem po prostu po to, żeby posłuchać misternie i z pietyzmem przygotowanych słuchowisk, emitowanych wieczorami w "jedynkowym" Radiu Dzieciom.
I to właśnie słuchowiska, te dźwiękowe opowieści dla dzieci, przez lata zyskały wielu wiernych słuchaczy. A w realizacjach Teatru Polskiego Radia, brali udział najwybitniejsi polscy aktorzy. W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku byli to choćby Aleksander Zelwerowicz, Mieczysława Ćwiklińska, Aleksander Żabczyński, Elżbieta Barszczewska. Potem, wśród wielu innych - Irena Kwiatkowska, Krzysztof Kowalewski, Wiesław Michnikowski czy Marian Opania. Ich nagrania, także te dla dzieci, do tekstów polskich pisarzy i poetów, do dziś, w radiowym archiwum, czekają na odkurzenie i przypomnienie. A często są to utwory o najwyższych walorach artystycznych i literackich.
Nowe słuchowisko Polskiego Radia Dzieciom
Na czym polega ta słuchowiskowa wyjątkowość, która i dziś może zachwycić i przyciągnąć do radia współczesne dzieci?
Prawie sto lat temu, w 1935 roku, Witold Hulewicz, w swojej krótkiej rozprawie “Teatr Wyobraźni", która, mimo upływu lat dziś także zachwyca swoją aktualnością, pisał o kulcie żywego słowa w “sztuce słuchowej". I o tym, że kiedy "słuchacz ma skłonność do słuchania z zamkniętemi oczami, wtedy widzi uchem." I, że to właśnie jest radio.
Ważkość tematu, prosta i jednolita fabuła, tempo i dynamika akcji, muzyka i kulisy artystyczne, to tylko kilka wśród wielu wymagań, stawianych przez Hulewicza autorom słuchowisk. Ale to także elementy tajemniczego przepisu ku temu, żeby "słuchanie uchem" stało się faktem, a radio, pełne ciekawych historii i bogatych planów dźwiękowych, trafiło do świadomości słuchaczy, również do dzieci.
Wśród wielu zasług, jakie Wanda Tatarkiewicz-Małkowska miała dla radia, jest i taka, że w latach 50. ubiegłego wieku zebrała wokół siebie "gromadkę radiową", zapraszała dzieci do udziału w słuchowiskach. A w czasach, kiedy role dzieci piastowały starsze panie, była to naprawdę rewolucja.
Podcast "Dziadek do orzechów"
Dziś do udziału w produkowanych przez siebie słuchowiskach chętne do wspólnej zabawy dzieci, chce zapraszać Polskie Radio Dzieciom. Ta cyfrowa antena Polskiego Radia przygotowuje właśnie własną kocią opowieść. Tym razem będzie to emitowane w formie podcastu, słuchowisko o kocie w butach, realizowane w hołdzie dla pierwszych twórców radiowych, w rocznicę emisji pierwszego słuchowiska dla dzieci. Dziewięćdziesiąt pięć lat temu nadano bowiem opowieść pod tytułem "Pan kotek był chory".
Radio, szczególnie radio dla dzieci, istnieje po to, żeby pokazywać im dźwiękami nieznany świat. Trzeba robić to ciekawie, w przemyślany, zaplanowany wcześniej sposób. Młody słuchacz jest przecież bardzo wymagający. A w dodatku często nie widzi już potrzeby słuchania, nie wie czym jest dźwięk, a na pytanie o radio odpowiada, że to komputer na którym odtwarza się płyty. Ale jeśli coś ma szansę zaczarować jego radiową wyobraźnię, to są to przede wszystkim słuchowiska. Dlatego również i dziś warto się w nich rodzinnie zasłuchać.
Julia Rozbiecka
Autorka podcastów Polskiego Radia Dzieciom
Ponad 100 propozycji ciekawych audycji dla ucznia na tydzień!
Dziennikarze Polskiego Radia Dzieciom za pośrednictwem mediów społecznościowych angażują słuchaczy do aktywnego udziału w audycjach oraz zachęcają do wspólnej zabawy w licznych konkursach i zagadkach udostępnianych w formie kolorowych grafik. Wszystkie audycje Polskiego Radia Dzieciom są źródłem wszechstronnej wiedzy, rozwijają w dzieciach wrażliwość na dźwięki i są bezpieczne – chronią najmłodszych przed niechcianymi bodźcami i informacjami, ponieważ stacja nie emituje żadnych reklam! Dostępna w internecie szczegółowa ramówka pozwoli rodzicom na dokładne zaplanowanie dnia razem z Polskim Radiem Dzieciom!
jo