Okazuje się, że w sąsiedztwie słynnego Stadionu Narodowego znajduje się naprawdę dziki zakątek, zamieszkiwany przez liczne zwierzęta. Bohaterowie natrafiają na bardzo dziwne zjawisko owijania drzew metalową siatką. Wszystko staje się jasne, gdy do bazy dzwoni Komendant Kampinoskiego Parku Narodowego, by opowiedzieć o udanej akcji przeprowadzonej w terenie.