Do pana Stanisława wybrała się Marta Graban-Butryn, by zapytać o dawne zabawy, początki gry na instrumencie i tajniki muzykowania. Wybraliśmy się do Dzwoli koło Janowa Lubelskiego. To tam mieszka Stanisław Głaz, który w tym roku skończył 90 lat! Urodził się w 1933 roku, pochodzi z rodziny o tradycjach muzycznych. Jego pradziadek Jan Głaz grał na klarnecie w armii carskiej. Dziadek Kazimierz oraz ojciec (także Kazimierz) byli skrzypkami. Stanisław uczył się głównie od ojca, jednak na jego edukację muzyczną miała wpływ także matka Marianna, znana śpiewaczka weselna.
Swoją pierwszą kapelę założył już po wojnie. W jej skład wchodzili muzycy grający na klarnetach i bębenku. Artyści grywali na zabawach, weselach, często brali także udział w obrzędach kolędniczych. Stanisław Głaz grał w kapeli przez czterdzieści lat. Przez piętnaście lat grał też na tubie basowej w dzwolskiej orkiestrze dętej, dzięki czemu nauczył się czytać nuty. W tym samym czasie pracował również na gospodarstwie, poza tym był cieślą, stolarzem, murarzem i szewcem.
To wspaniały muzyk, ale i nauczyciel, który uczy trudnej sztuki gry na skrzypcach. - Mój tato grał na skrzypcach od młodości, jego dziadek był na pierwszej wojnie światowej i grał na klarnecie. Tata z dziadkiem w kapeli na początku bębnił, a potem na skrzypcach. Tata kupił skrzypce stare, pokleił i ja się na nich uczyłem groć - opowiadał
Na repertuar Stanisława Głaza składają się polki, walczyki i oberki oraz melodie zwane na Lubelszczyźnie „podróżniakami”. Stanisław Głaz jest bardzo barwną postacią, ma niezwykły talent gawędziarski, lubi opowiadać o muzyce. W ostatnich latach często pojawiał się na lokalnych imprezach oraz warsztatach dla młodych muzykantów (Szkoła Suki Biłgorajskiej w Janowie, Tabor w Kocudzy, Szczebrzeszynie). Ma także spore grono kontynuatorów, do których zaliczają się m.in. Ewa Grochowska, Zbigniew i Krzysztof Butrynowie oraz Piotr Deptuła.
Co poza tym? Wyprawa na warszawską Starówkę! Znawca Stolicy, przygrywający i podśpiewujący Heniek Małolepszy przedstawił nas takim postaciom jak kataryniarz czy dorożkarz, który - jak wieść niesie - ma coś wspólnego... z sałatą!
Jak zawsze wysłuchaliśmy pięknie grających ludowych instrumentów, zajrzeliśmy też na skrzypcowe warsztaty prowadzone w Garwolinie przez Mateusza Niwińskiego (nadal można do nich dołączyć), a podczas opowieści o Cyli i Brecie przekonaliśmy się, że dogadać można się czasem bez słów, jak bardzo żarłoczna potrafi być wiejska koza i że starsze panie potrafią mieć mnóstwo energii, radosnej fantazji i chęci do kolejnych życiowych przygód.
Sprawdziliśmy też, jakie książkowe wspaniałości szykuje dla nas Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w nowej serii "Wyprawy z Etnoekipą" oraz przypomnieliśmy o konkursie Nasze Muzyczne Źrodełko.
UWAGA! Od maja czekamy na Was nie tylko w każdą niedzielę o godz. 11.00 na antenie Polskiego Radia Dzieciom, ale także w podcastach Polskiego Radia!
Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi
Audycja "Źródełko" powstaje we współpracy z Narodowym Instytutem Kultury i Dziedzictwa Wsi.
***
Tytuł audycji: Źródełko
Prowadzili: Hanna Szczęśniak i Piotr Dorosz
Data emisji: 22.10.2023
Godzina emisji: 11.00