Nie ma nic lepszego, niż zabawa, prawda? A skoro zabawa, to muszą być tańce! Dawniej na wsiach, np. na weselach czy zabawach, bardzo popularne były zwłaszcza oberek i polka. Jak odróżnić jedno od drugiego? To dość proste. Oberka tańczy się na trzy, polkę - na dwa. Oba tańce tańczy się w parach,wirując. Dawniej wesela i zabawy odbywały się w izbach, niewielkich pokojach starych drewnianych wiejskich chałup, i łatwo sobie wyobrazić, że nie było tam za dużo miejsca. Było ciasno! Dlatego trzeba było uważać, żeby nie obijać się o siebie nawzajem ani o ścianę.
Piotr Dorosz w audycji zagrał nam fragmenty obu tańców, i to na specjalnym instrumencie - harmonii pedałowej. Nawet jego mały syn Staś wie, że aby na niej zagrać, potrzebne jest dużo powietrza, a tłoczy się je nie rękami, ale nogami za pomocą specjalnych pedałów. Kiedyś, kiedy wesela trwały nawet po pięć, nie tylko tancerze musieli się bardzo zmęczyć, ale muzycy również! W takiej sytuacji w sukurs przychodziły wolniejsze tańce, takie jak walczyk, przy których można było nieco odpocząć.
***
Tytuł audycji: Źródełko
Prowadził: Piotr Dorosz
Data emisji: powtórka programu z 11.07.2021
Godzina emisji: 11.00