Na Śląsku sporo było tańców, w których naśladowano ruchy charakterystyczne dla niektórych zawodów, a przez to, że przypominały one zabawy, nadawały się świetnie dla dzieci. Śląsk podlegał wielu wpływom kulturowym, między innymi niemieckim, można tu więc także spotkać tańce o niepolskim pochodzeniu.
Muzyka i tańce śląskie są bardzo ciekawe
druciarz - wędrowny majster, który oplatał metalowym drutem pęknięte gliniane garnki czy miski. Kiedyś, gdy naczynia się stłukły, oddawano je do druciarza, żeby je owinął. Taniec nie ma raczej nic wspólnego z tym zawodem, dlatego zagadkowa jest jego nazwa. Ale za to bardzo przyjemnie się go tańczy!
Ptaki najwidoczniej bardzo Ślązaków inspirowały, bo oprócz gołąbka tańczyli także srokę - to zabawny taniec, gdy tancerze tak jakby uciekają przed sobą, kołysząc sie na boki, podobnie jak spacerujące po trawniku sroki.
Zajączek - to rocdzaj śląskiego walczyka, i wbrew temu, jak szybko zając naprawdę potrafi biegać, tancerze w tym tańcu poruszają się raczej wolno. Brzmi za to bardzo skocznie.
Zwodzony - tu tancerz lekko odpychają się dłońmi od siebie i śpiewają.
UWAGA! Za tydzień znów sobie w audycji potańczymy!
Audycja była zilustrowana nagraniami pochodzącymi przede wszystkim z Archiwum Polskiego Radia. Słuchaliśmy do tego śląskich zespołów Krzikopa i Rube Świnie, a także samego śpiewającego Prowadzącego!
***
Tytuł audycji: Źródełko
Prowadził: Piotr Dorosz
Data emisji: 29.01.2023
Godzina emisji: 11.00