Jak co roku, przypłynął statkiem parowym z Hiszpanii, w towarzystwie zabawnych, pracowitych giermków.
W tym roku witały go władze Dodrdrechtu i ponad 60 tysięcy osób, przede wszystkim dzieci. Parowiec z dostojnym Sinterklaasem wpłynął do portu w sobotę tuż po południu, o 12.30. Po oficjalnym powitaniu starszy gość z długą, siwą brodą, ubrany w czerwoną, bogato zdobioną szatę, wsiadł na białego konia i wyruszył na obchód miasta. Towarzyli mu zabawni giermkowie, czyli Zwarte Pieten.
Sinterklaas przybywa oficjalnie do Holandii co roku w listopadzie, zawsze w pierwszą sobotę po świętym Marcinie. Jego przybycie relacjonuje na żywo telewizja.
Do 5 grudnia przygotowuje on dla dzieci prezenty. W wigilię imienin Mikołaja Zwarte Pieten będą pracowicie w każdym domu napełniać nimi buciki dzieci ustawione przy kominku. Holenderskie dzieci wierzą, że Sinterklaas przychodzi do nich z prezentami przez komin. Do polskich dzieci Święty Mikołaj też przybywa 5 grudnia.
Jolanta van Grieken-Barylanka/pj