Polskie Radio Dzieciom

Jako pierwsze zaświecą Wenus i Jowisz

Ostatnia aktualizacja: 23.12.2011 10:25
W sobotę, gdy zapadnie zmierzch, na niebie jako pierwsze zaświecą dwie planety. To one będą "pierwszymi gwiazdkami" jakie zobaczymy w Wigilię świąt Bożego Narodzenia.

24 grudnia, w wigilijny wieczór na naszym niebie zaświecą Wenus i Jowisz, można ich wypatrywać kilkanaście minut po piętnastej. Będzie można je zobaczyć, jeśli nie będzie chmur i mgły.

Jak tradycja nakazuje, to właśnie po pojawieniu się "pierwszej gwiazdki" rozpoczyna się wigilijna wieczerza. Astronomowie radzą, by - jeśli pozwolą na to warunki pogodowe - tuż po zachodzie słońca wypatrywać gwiazdki na południowym zachodzie lub południowym wschodzie.

- Pierwszym obiektem, który po zachodzie słońca będzie nam towarzyszył nad zachodnim horyzontem, jest najjaśniejszy obiekt po słońcu i księżycu, jakim jest planeta Wenus, zwana gwiazdą wieczorną - wyjaśnia astronom z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach dr Jacek Czakański.

Przez ostatnie trzy miesiące Wenus nie była widoczna, znajdując się bardzo blisko słońca. Tej planety nie można teraz nie dostrzec. Nie widać jej od razu, gdy słońce schowa się za horyzont. Na pewno będzie jedną z pierwszych gwiazd, wyłaniającą się z ciemniejącego błękitu dnia. Świecić będzie dość krótko - godzinę później zgaśnie i zniknie.

Jeśli z Twojego mieszkania nie widać południowego zachodu, to spójrz na wchód - tam też odnajdziesz "pierwszą gwiazdkę". Tam krótko po zmroku pojawi się czwarta pod względem jasności planeta - Jowisz, który od jakiegoś czasu widoczny jest praktycznie przez całą noc. Odbija nieco mniej światła niż Wenus, więc pojawia się nieco później - 30-40 minut po zachodzie słońca.

Astronom wskazał, że zimowe niebo sprzyja obserwacji gwiazd - widać ich więcej niż w innych porach roku. Dr Czakański zachęca, by nie ograniczać się do obserwacji gwiazd jedynie w Wigilię. Wystarczy jedna wizyta w planetarium, by poszerzyć swoją wiedzę - nie tylko o "pierwszej gwiazdce".

Etnolog z Uniwersytetu Śląskiego dr Grzegorz Odoj, wskazuje, że zgodnie z dawnymi wierzeniami, gdy chmury i mgły nie pozwolą zobaczyć "pierwszej gwiazdki", nie należy się martwić - ma to oznaczać, że w kolejnym roku krowy będą dawać dużo mleka. Gdy gwiazd na niebie będzie bardzo wiele, to dobra wiadomość dla hodowców drobiu - kury dadzą tyle jajek, ile gwiazd.

A może wpatrując się w wigilijne niebo uda nam się dostrzec Św. Mikołaja z zaprzęgiem reniferów...

(pj)

Zobacz więcej na temat: Katowice księżyc mieszkanie
Zobacz także