Petronela jest czarownicą. I to nie byle jaką, lecz czarownicą jabłoniową, mieszkającą na szczycie starej jabłoni. W ogromnym zapuszczonym ogrodzie żyje jej się spokojnie i beztrosko, do chwili aż do pobliskiego domu wprowadza się rodzina Kuchniopożarskich z dwójką wścibskich dzieci, bliźniętami Lilką i Leonem…
Co się stanie gdy dzieci pojawią się na progu jej domu? Dowiecie się, słuchając książki "Petronela z Jabłoniowego Sadu" Sabine Städing w tłumaczeniu Urszuli Pawlik z Wydawnictwa Esteri.
mat. pras./mg