Ekumenia

Konflikt polityczny sprowokował konflikt ekumeniczny

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2014 15:15
O religijnym wymiarze konfliktu na Ukrainie mówiono podczas sesji plenarnej Papieskiej Rady dla Popierania Jedności Chrześcijan.

Sesja miała charakter szczególny, przypominała bowiem 50-lecie soborowego dekretu o ekumenizmie. Został on przeanalizowany z trzech punktów widzenia: katolickiego, prawosławnego i protestanckiego. Na sesji plenarnej nie zabrakło niestety smutnych akcentów. Poważnym zagrożeniem dla ekumenizmu okazało się zaangażowanie prawosławnego patriarchatu moskiewskiego w konflikt na Ukrainie.

- Musimy przyznać, że konflikt polityczny na Ukrainie sprowokował również konflikt ekumeniczny. Ze strony patriarchatu rosyjskiego padło bowiem wiele oskarżeń pod adresem Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie. Jest to smutne, bo Kościoły powinny być narzędziem pojednania w tym kraju. Mam nadzieję, że znajdziemy nową drogę pojednania i pokoju między Kościołami, mając również na względzie jedność społeczeństwa - mówi przewodniczący Papieskiej Rady dla Popierania Jedności Chrześcijan kard. Kurt Koch.

źr. RV

 

Zobacz więcej na temat: ekumenizm Kościół wiara