Pod listem do premiera podpisali się: bp Jerzy Samiec, prezes Polskiej Rady Ekumenicznej, biskup Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP; abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski; Tomasz Miśkiewicz, mufti Rzeczypospolitej Polskiej, przewodniczący Najwyższego Kolegium Muzułmańskiego i Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP.
Autorzy listu zwrócili uwagę na potrzebę doprecyzowania istniejących przepisów. "Chcemy jednak zwrócić uwagę, że w niektórych Kościołach w czasie nabożeństw służą równocześnie duchowni i świeccy, zgodnie z przepisami wewnętrznymi danych Kościołów. Zależy nam na doprecyzowaniu tej sprawy, gdyż obawiamy się, że niezrozumienie tego niuansu może narazić niektóre Kościoły na przykre konsekwencje" - zauważyli.
Do apelu odniósł się minister zdrowia Łukasz Szumowski. Tłumaczył, że by móc myśleć o zdejmowaniu następnych obostrzeń, potrzebne są dane, jak poprzednie etapy "poluzowań" wpłynęły na zachorowalność w naszym kraju. "Pozwólmy na ocenę skutków uwolnienia dotychczasowych reżimów dotyczących kościołów, związków wyznaniowych. W tej chwili jedna osoba na 5 mkw. to jest w średniej wielkości kościele około 50 osób. Popatrzmy, jak to wpływa na przebieg epidemii. Nie będziemy podejmowali żadnych decyzji, dopóki nie będziemy mieli wiedzy, czy te wskaźniki rosną, maleją, czy pozostają na tym samym poziomie" - podkreślił Szumowski.