>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Brazylia 2014 <<<
Grekom grozi zakończenie turnieju już po fazie grupowej. Zresztą ta drużyna nie może pochwalić się zbyt dobrym bilansem. To był jej siódmy w historii mundialowy mecz i... szósta porażka. Również bramek nie strzelali do tej pory zbyt dużo - dwie, przy 18 straconych. W Brazylii nie mogą sobie już pozwolić na potknięcie, a czekają ich jeszcze mecze z Japonią i Wybrzeżem Kości Słoniowej.
Na trybunach zasiadło 57 174 fanów, w tym zdecydowana większość ubrana była na żółto i dopingowała Kolumbijczyków. Na pierwszy wybuch radości mogli pozwolić sobie już w piątej minucie, kiedy do siatki trafił obrońca Pablo Armero. Piłkarz West Ham United dopiero po raz drugi w karierze strzelił gola w narodowych barwach, a z trybun oklaskiwał go Falcao, największy nieobecny kolumbijskiej ekipy.
Po tym golu Latynosi dali próbkę umiejętności... tanecznych. Przy linii bocznej zebrała się cała drużyna i kołysząc biodrami świętowała udany początek spotkania.
Kolumbijczycy, mimo prowadzenia, nadal grali agresywnie i nie pozwalali rywalom na zbyt wiele. Do akcji ofensywnych włączali się wszyscy, bez względu na zajmowaną na murawie pozycję.
Mistrzowie Europy z 2004 roku nie mieli pomysłu, jak przedrzeć się na pole karne rywali i tak naprawdę dopiero w 45. minucie oddali pierwszy groźny strzał. Świetną interwencją popisał się wówczas kolumbijski bramkarz David Ospina, a z dystansu ładnie przymierzył Panagiotis Kone.
Po zmianie stron niewiele się zmieniło. Mimo że Grecy częściej byli przy piłce, nie potrafili zagrozić Davidowi Ospinie w kolumbijskiej bramce.
W 58. minucie wynik na 2:0 podwyższył Teofilo Gutierrez, który po rzucie rożnym wykorzystał przedłużenie dośrodkowania przez Abela Aguilara.
Blisko kontaktowego gola był w 63. minucie Theofanis Gekas, ale z trzech metrów zamiast do siatki trafił głową w poprzeczkę. Ostatecznie w doliczonym czasie gry wynik spotkania ustalił James Rodriguez, a jego strzał poprzedziła tyleż przypadkowa, co efektowna wymiana podań w polu karnym.
Kolejnym rywalem Kolumbii będzie Wybrzeże Kości Słoniowej, a Grecji - Japonia. Oba spotkania odbędą się 19 czerwca.
Źródło: SNTV/x-news
Kolumbia - Grecja - 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Pablo Armero (5). 2:0 Teofilo Gutierrez (58), 3:0 James Rodriguez (92)
Składy:
Kolumbia: 1-David Ospina - 3-Mario Yepes, 2-Cristian Zapata, 7-Pablo Armero - 18-Juan Zuniga, 8-Abel Aguilar, 11-Juan Cuadrado, 10-James Rodriguez, 6-Carlos Sanchez, 9-Teofilo Gutierez - 14-Victor Ibarbo.
Grecja : 1-Orestis Karnezis - 15-Vassilis Torosidis, 19-Sokratis Papasthathopoulos, 4-Kostas Manolas, 20-Jose Holebas - 14-Dimitris Salpingidis, 21-Giorgos Katsouranis, 2-Yannis Maniatis, 8-Panagiotis Kone - 7-Giorgos Samaras, 17-Theofanis Gekas.
Sędzia: Mark Geiger (USA).
Czytaj relację na żywo z meczu kolumbia - Grecja >>>
ah, polskieradio.pl