W pierwszych występach w brazylijskim turnieju jednak obie nie zachwyciły.
"Czerwone Diabły", z wieloma młodymi piłkarzami o coraz głośniejszych nazwiskach, ale nikłym międzynarodowym doświadczeniu, męczyły się z Algierią. Po golach w drugiej połowie rezerwowych - Marouane'a Fellainiego i Driesa Mertensa - wygrały 2:1. "Sborna" z kolei zremisowała z Koreą Południową 1:1, a też musiała "gonić" wynik po koszmarnym błędzie bramkarza Igora Akinfiejewa. Choć oba zespoły nie spisały się na miarę oczekiwań, to nie należy oczekiwać sporych zmian w składach.
Trener Belgów Marca Wilmotsa niepokoi tylko stan zdrowia kapitana i środkowego obrońcy Vincenta Kompany'ego, który dwa dni nie trenował z powodu urazu pachwiny.
- Pracował dwa dni indywidualnie z fizjoterapeutą Lievenem Maesschalkiem i sztabem medycznym. Myślę, że w sobotę już będzie ćwiczył z zespołem - poinformował Wilmots.
Gdyby okazało się, że stoper Manchesteru City nie może zagrać, jego miejsce zająłby ktoś z trójki: Thomas Vermaelen, Anthony Vanden Borre lub Nicolas Lombaerts.
Źródło: SNTV/x-news
Belgijska prasa spekuluje, czy w podstawowej jedenastce zmieści się Mertens. Zawodnik Napoli, który zapewnił wygraną na inaugurację, mógłby zastąpić Nacera Chadliego. Drugą roszadą może być postawienie na Stevena Defoura kosztem Moussy Dembele.
Miejsce w składzie powinien zachować napastnik Romelu Lukaku, który też był krytykowany za występ przeciw Algierii.
- Wcześniej kilka dni nie trenowałem z powodu kontuzji i to odbiło się na mojej dyspozycji. Nie mogłem złapać rytmu, zresztą jak cała drużyna w pierwszej połowie. Jeśli trener da mi szansę znowu, powinienem zaprezentować się lepiej. Zresztą to będzie inny mecz, bo Rosja zapewne zagra bardziej ofensywnie. Ale i możemy się spodziewać, że tak wybitny taktyk, jak Fabio Capello zechce nas czymś zaskoczyć - powiedział Lukaku, piłkarz angielskiego Evertonu.
Mimo wpadki w spotkaniu z Koreą Płd. o miejsce w rosyjskiej bramce spokojny może być Akinfiejew. Tuż po meczu bronił go włoski selekcjoner.
- Tak jak piłkarze nie strzelają karnych, tak bramkarzom zdarzają się dziwne pomyłki. Ale Igor to wspaniały zawodnik i jestem pewny, że w następnym pojedynku może być naszym bohaterem - powiedział Capello.
Jego zdaniem, w pierwszym występie jego drużynie brakowało pewności siebie. - Piłkarze odblokowali się dopiero po golu, a apelowałem już w przerwie, by grali spokojniej i z większą ufnością w swoje umiejętności. Debiut mają już za sobą i teraz powinno być łatwiej - dodał.
"Sborna" czeka na zwycięstwo nad Belgią od MŚ w Hiszpanii w 1982 roku. Wtedy w drugiej fazie wygrała 1:0, ale do półfinału awansowała z tej grupy Polska.
Później jeszcze dwukrotnie obie jedenastki zmierzyły się w mundialu i zawsze urządziły sobie strzeleckie festiwale. W Meksyku w 1986 roku Belgia w 1/8 finału po dogrywce okazała się lepsza 4:3, a 16 lat później w Japonii triumfowała 3:2, a jednego z goli uzyskał... Wilmots.
Łączny bilans ośmiu dotychczasowych potyczek jest korzystny dla Rosji, która zanotowała cztery zwycięstwa, remis i doznała trzech porażek. Bramki: 12-10. W niedzielę Belgia w przypadku zwycięstwa zapewni sobie awans do 1/8 finału. Los Rosji, niezależnie od rezultatu, rozstrzygnie się w ostatnim spotkaniu grupowym - z Algierią.
Belgowie będą mogli liczyć na wsparcie pary królewskiej - król Filip oraz królowa Matylda w piątek przylecieli do Rio de Janeiro i w niedzielę zasiądą na trybunach Maracany.
Przypuszczalne składy (grupa H, niedziela, godz. 18 czasu polskiego, Rio de Janeiro):
Belgia: 1-Thibaut Courtois - 2-Toby Alderweireld, 4-Vincent Kompany, 15-Daniel Van Buyten, 5-Jan Vertonghen - 7-Kevin De Bruyne, 6-Axel Witsel, 16-Steven Defour, 10-Eden Hazard, 14-Dries Mertens - 9-Romelu Lukaku.
Rosja: 1-Igor Akinfiejew - 22-Andrij Jeszczenko, 14-Wasilij Bierucki, 4-Sergiej Ignaszewicz, 23-Dmitrij Kombarow - 8-Denis Głuszakow, 19-Aleksander Samiedow, 20-Wiktor Fajzulin, 17-Oleg Szatow, 18-Jurij Żirkow - 9-Alexander Kokorin.
Sędzia: Felix Brych (Niemcy).
mr, PAP