Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2014
Section01 - menu
Section08, 09 - artykułowa

Brazylia 2014: Messi nie zasłużył na Złotą Piłkę mistrzostw?

polskieradio.pl
Paweł Słójkowski 14.07.2014
Leo Messi podczas meczu z Niemcami w finale mistrzostw świata
Leo Messi podczas meczu z Niemcami w finale mistrzostw świata, foto: PAP/EPA/DIEGO AZUBEL

Decyzja o tym, by tytuł najlepszego piłkarza mundialu trafił do Leo Messiego, wywołała poruszenie wśród kibiców. Czy w gronie nominowanych był ktoś, komu bardziej należała się nagroda?

>>>PODSUMOWANIE MUNDIALU W DNIU NA ŻYWO<<<

Krytyka Messiego i przyznających nagrodę dla najlepszego piłkarza turnieju ruszyła już pełną parą. To nic nowego i nic zaskakującego, oczywiste było, że każdy wybór spotka się z głosami sprzeciwu.

Mundial w najgorszym czasie

Wydaje się jednak, że z grona nominowanych to właśnie gwiazda Barcelony wywołuje największe emocje. Trwające latami porównania z Cristiano Ronaldo, dyskusje dotyczące tego, kto jest lepszym piłkarzem i brak sukcesów z reprezentacją zdążyły już znudzić wszystkich zainteresowanych - w większości dyskusji padały wciąż te same argumenty - krytycy i wielbiciele jego talentu mocno okopali się na swoich pozycjach.

"Było wielu innych graczy, którzy powinni dostać tą nagrodę, jak James Rodriguez i Thomas Mueller" - powiedział Jacek Dembiński. Zdaniem byłego piłkarza Argentyńczyk został wyróżniony głównie dzięki nazwisku.

"Jego zespół doszedł do finału i to też mu pomogło w otrzymaniu nagrody. Nikt by nie kwestionował tego wyboru, gdyby Messi strzelił zwycięskiego gola" - dodał Dembiński.

Jacek Dembiński o Złotej Piłce MŚ dla Messiego:

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Krytycy piłkarza mieli w ostatnim sezonie pole do popisu. Messi nie prezentował się dobrze w Barcelonie, choć to stwierdzenie brzmi absurdalnie, jeśli weźmie się pod uwagę jego strzeleckie statystyki. W porównaniu do poprzednich sezonów widać było jednak zniżkę formy. Argentyńczyk musiał także oddać Złotą Piłkę Cristiano Ronaldo, a z Barceloną nie udało mu się sięgnąć po żadne trofeum. Drużyna przechodziła kryzys, do którego swoją cegiełkę dołożył także Messi.

Mundial nadszedł w złym momencie dla piłkarza... choć trzeba przyznać, że w 2010 roku w RPA jako najlepszy piłkarz świata, nie pokazał tam praktycznie nic. W ostatnich miesiącach bywało podobnie - snuł się po boisku, nie był pod grą. Co prawda trafiał do siatki i asystował (co tylko potwierdza jego klasę), jednak jego postawa była coraz częściej krytykowana.

Argentyna bez Messiego?

Nadzieje związane z Argentyną w tym turnieju były bardzo duże, mimo słabych wyników w poprzednich turniejach. Tym razem gra nie rzucała na kolana, ale zespół osiągnął najlepszy wynik na mundialu od 24 lat. Czy byłoby to możliwe bez Messiego? To on zapewniał zwycięstwa w fazie grupowej we wszystkich trzech meczach. 4 bramki w trzech spotkaniach dały mu komplet nagród dla najlepszego zawodnika.

Oczywiście z tym także można dyskutować, ale bramkowa statystyka i to, ile te bramki dały zespołowi, mówią same za siebie. Nikt z kibiców "Albicelestes" nie wyobrażał sobie drużyny bez tego, który stał się jej mężem opatrznościowym.

W meczu ze Szwajcarią to akcja piłkarza "Dumy Katalonii" dała bramkę Di Marii w doliczonym czasie gry. Potem Messi zgasł, nie trafiając do siatki już ani razu, nie licząc pewnie wykorzystanego rzutu karnego w meczu z Holandią.

Przeciwnicy śmieją się, że w trzech ostatnich meczach turnieju ten piłkarski czarodziej zaimponował jedną z bardziej spektakularnych sztuczek - znikaniem na cały mecz. Z Holandią został zdominowany przez Rona Vlaara i resztę agresywnie kryjących obrońców.

- Było kilku równie dobrych zawodników, którzy byli bardziej aktywni w czasie turnieju. Messi od czasu do czasu pokazywał niesamowite umiejętności, ale w fazie pucharowej miał spore przestoje. Jak na najlepszego zawodnika turnieju pokazał zbyt mało - tak przyznanie "Złotej Piłki" mundialu Leo Messiemu ocenił były reprezentant Polski, Tomasz Rząsa.

Tomasz Rząsa o Złotej Piłce MŚ dla Messiego:

Źródło:TVN24/x-news

Z Niemcami zmarnował świetną sytuację w końcówce meczu. Argentyna przegrała walkę o finał, ale znajdzie się wiele osób, które stwierdzą, że sama jej obecność w tym finale była już dużym zaskoczeniem i powodem do radości.

Kto "zasłużył" bardziej?

Przełomu w dyskusjach dotyczących Messiego nie będzie, ale dyskusja rozgorzała na dobre - czy Leo Messi był najlepszym piłkarzem turnieju? Na pewno trudno mówić o tym, że przyznanie mu nagrody jest skandalem.

Lista piłkarzy nominowanych do tytułu była następująca:

Angel Di Maria (Argentyna), Mats Hummels (Niemcy), Toni Kroos (Niemcy), Philipp Lahm (Niemcy), Javier Mascherano (Argentyna), Lionel Messi (Argentyna), Thomas Mueller (Niemcy), Neymar (Brazylia), Arjen Robben (Holandia), James Rodriguez (Kolumbia).

Może to niesprawiedliwe, ale zawodnicy defensywni nie mieli w tym starciu żadnych szans. Lahm, Hummels, Kroos czy Mascherano nie są zawodnikami, którzy imponują technicznymi fajerwerkami. To fenomenalni piłkarze, ale daleko im do poziomu widowiskowości, który oferują pozostali z tego grona.

Zostają więc Di Maria, Mueller, Neymar, Robben i Rodriguez .

Di Maria całe mistrzostwa był w cieniu Messiego , Neymar grał świetnie w fazie grupowej, później zgasł, a jego występ na mundialu zakończyła kontuzja. Rodriguez nie wytrzymał starcia z twardo grającymi Brazylijczykami, a rewelacyjna Kolumbia nie dotarła nawet do półfinału. Poza tym młody Kolumbijczyk dostał już nagrodę dla najlepszego strzelca turnieju. Realną konkurencją są więc Robben i Mueller.

Holender był najjaśniejszym punktem swojego zespołu w tym turnieju, pokazywał się ze świetnej strony... aż do meczu z Argentyną, zdecydowanie najsłabszym meczu w tym turnieju. Mueller jest zawodnikiem niedocenianym, którego grę trudno określić jako "ekscytującą".

Ma świetny instynkt pod bramką rywala, ale jest raczej typem walecznego i nieustępliwego napastnika, który zamęcza rywali ciężką pracą (w Brazylii pokonał dystans prawie 84 kilometrów, najwięcej ze wszystkich piłkarzy).

Jak ci zawodnicy (dodając do nich Jamesa Rodrigueza) prezentują się w statystykach?

Kolejno prezentujemy bramki, asysty, stworzone okazje i kluczowe podania.

Printscreen
Printscreen ze strony squawka.com

Nie ma tu dominacji Argentyńczyka, jednak widać, że dał swojej drużynie bardzo wiele. To, że jego koledzy nie potrafili przełożyć tego na bramki, jest już inną sprawą. Do tego dochodzi jeszcze największa ilość wygranych pojedynków 1 na 1, co jest znakiem charakterystycznym tego piłkarza.

Przy okazji warto przypomnieć sobie, jacy zawodnicy byli zwycięzcami Złotej Piłki mistrzostw chociażby w dwóch ostatnich turniejach.

W 2006 roku został nim Zinedine Zidane. Bez wątpienia piłkarz wybitny, który zapewnił swojej drużynie grę w finale z Włochami. W całym turnieju miał 3 gole i jedną asystę. W finale został sprowokowany przez Marco Materazziego i dostał czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę.

W RPA najlepszym piłkarzem mistrzostw wybrano Diego Forlana. Strzelił 5 bramek, miał 1 asystę. Urugwaj zajął 4 miejsce i był rewelacją mistrzostw.

Nie da się jednoznacznie stwierdzić, czy taka nagroda jest sprawiedliwa czy nie. Oczywiście "marka" Messiego zobowiązuje do gry wybitnej. I może to właśnie nazwisko zadecydowało, jednak wybór Argentyńczyka na najlepszego piłkarza tych mistrzostw nie powinien nikogo zaszokować.

Paweł Słójkowski, polskieradio.pl

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!