W 2006 i 2010 roku reprezentacja Ghany wygrała z USA po 2:1, odpowiednio w fazie grupowej i 1/8 finału. "Czarne Gwiazdy" najbliżej medalu były przed czterema laty na swoim kontynencie, w RPA, gdzie w ćwierćfinale przegrały rzutami karnymi z Urugwajem. W ostatnie minucie dogrywki Asamoah Gyan nie wykorzystał "jedenastki"...
O obecnej kadrze Ghany mówi się, że jest słabsza, niż poprzednie, a sukcesem będzie wyjście z trudnej grupy G, w której rywalami będą także Niemcy i Portugalczycy. Kibice już raczej nie oczekują, że podopieczni trenera Jamesa Kwesi Appiaha, jako pierwsi z Afryki, osiągną półfinał MŚ, choć do Brazylii polecieli tak znani zawodnicy, jak Michael Essien (Milan), Kevin-Prince Boateng (Schalke 04 Gelsenkirchen) i Asamoah Gyan (Al-Ain FC).
- Ghańczycy tworzą zespół pełen indywidualności, które potrafią zranić rywala w ułamku sekundy, jeśli on nie jest odpowiednio czujny - powiedział selekcjoner Amerykanów Juergen Klinsmann. W 1993 roku strzelił dwie bramki dla Niemców w spotkaniu przeciwko Ghanie (6:1).
Mecz rozegrany zostanie w Natalu, gdzie Meksyk w ulewie wygrał z Kamerunem 1:0, a władze miasta ogłosiły stan klęski żywiołowej. Klinsmann jednak warunków pogodowych się nie obawia.
- Dla nas każda pogoda będzie idealna, jesteśmy na wszystko przygotowani. Czy będzie deszcz, czy też nie, gorąco, wilgotno - nam pasuje - stwierdził niemiecki trener. Dla ekipy Stanów Zjednoczonych to będzie 30. spotkanie w historii PŚ, dla Ghany - 10.
Na ostatniego sparingpartnera przed brazylijskim mundialem Stany Zjednoczone wybrały Nigerię i wygrały 2:1 po golach Jozy'ego Altidore'a. Z kolei w drużynie Ghany błysnął Jordan Ayew (syn Abediego Pele, wybieranego najlepszym piłkarzem Afryki), popisując się hat trickiem w spotkaniu przeciwko Korei Płd. (4:0).
- Amerykanie mają mocny zespół, ale moich piłkarzy też stać na bardzo dobrą grę - podkreślił Appiah, który ma najmłodszy zespół w MŚ 2014. Aż 13 z 23 zawodników urodziło się w latach 1989-1992.
man, polskieradio.pl, PAP