>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Brazylia 2014 <<<
Przegrane z Włochami i Urugwajem (w obu przypadkach 1:2), przy jednoczesnym zwycięstwie Kostaryki nad faworyzowaną Italią, oznaczają, że Anglia nie wyjdzie z grupy i nie zakwalifikuje się do 1/8 finału. To wynik gorszy nawet niż w 1950 roku, gdy reprezentacja została wyeliminowana z mistrzostw świata po ośmiu dniach. Tym razem, także w Brazylii, udało jej się utrzymać w grze tylko przez siedem.
Wyeliminowanie podopiecznych Roya Hodgsona to zła wiadomość dla bukmacherów, pubów i supermarketów, które liczyły, że jego ekipa znajdzie się przynajmniej w "16" najlepszych drużyn. Według portalu VoucherCodes.co.uk każda bramka dla Anglii pobudza wydatki w pubach, klubach, restauracjach i sklepach o 198,5 mln funtów.
Memy po odpadnięciu Anglii z mundialu:
Źródło: Agencja TVN/x-news
Obecnie pamiątkowe sportowe koszulki, szaliki, chorągiewki itd. będzie można kupić na przecenie i trzymać pod kluczem do następnej okazji - Euro 2016. Do tego czasu Hodgson pozostanie na swym stanowisku. Usunięcie go przed upływem kontraktu kosztowałoby Związek Piłkarski 6 mln funtów.
aj, PAP, TVN/x-news