Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2014
Section01 - menu
Section08, 09 - artykułowa

Brazylia 2014: Nigeria - Bośnia i Hercegowina. "Super Orły" powalczą o przełamanie [ZAPOWIEDŹ]

PAP
Artur Jaryczewski 21.06.2014
Obi Mikel i trener reprezentacji Nigerii Stephen Keshi podczas treningu przed meczem z Bośnią i Hercegowiną
Obi Mikel i trener reprezentacji Nigerii Stephen Keshi podczas treningu przed meczem z Bośnią i Hercegowiną, foto: PAP/EPA/JOSE COELHO

Piłkarze Nigerii będą mieli szansę poprawić kiepski bilans występów afrykańskich zespołów w brazylijskim mundialu. Jeśli w nocy z soboty na niedzielę (czasu polskiego) wygrają z Bośnią i Hercegowiną, zrobią duży krok ku awansowi do 1/8 finału.

>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Brazylia 2014 <<<

Nigeria w swym pierwszym występie w gr. F bezbramkowo zremisowała z Iranem. Z kolei jej najbliższy rywal - Bośnia i Hercegowina uległa Argentynie 1:2. Nigeryjczycy czekają na wygraną w mistrzostwach globu od 16 lat, tj. od sukcesu w meczu z Bułgarią (1:0).  Na boiskach Francji w 1998 roku "Super Orły" pokonały też Hiszpanię 3:2 i z pierwszej pozycji (mimo przegranej z Paragwajem 1:3) zakwalifikowały się do 1/8 finału. W walce o ćwierćfinał nie sprostały Danii (1:4). W tamtym czasie kadra Bośni i Hercegowiny z kolei dopiero stawiała pierwsze kroki na międzynarodowej arenie. W eliminacjach do brazylijskiego turnieju wyprzedziła m.in. innego finalistę MŚ 2014 - Grecję.

- Nie pokazaliśmy jeszcze wszystkiego, na co nas stać. Mam nadzieję, że Argentyna wygra swoje pozostałe mecze, a wówczas z Nigerią i Iranem powalczymy o wyjście z grupy. Jestem przekonany, że wciąż liczymy się w grze - stwierdził trener BiH Safet Susic, znakomity przed laty piłkarz; w barwach Jugosławii wystąpił 54 razy i zanotował 21 trafień.

Przeciwko Nigerii bałkańscy piłkarze zagrają prawdopodobnie w ustawieniu 4-4-2. To oznacza, że wyjściowym składzie pojawi się zapewne Vedad Ibisevic, strzelec historycznej bramki w MŚ. Parę napastników będzie tworzył z największą gwiazdą reprezentacji Edinem Dżeko. W linii defensywy nie wiadomo czy zagra kapitan Emir Spahic, z powodu urazu kolana.

W ekipie przeciwników może zabraknąć narzekającego na kontuzję kostki środkowego obrońcy Godfreya Oboabony. Po 30 minutach spotkania z Iranem zastąpił go Joseph Yobo. Inna awizowana zmiana to występ od pierwszej minuty Petera Odemwingie, w miejsce Ramona Azeeza.

- Ten mecz jest dla nas tak ważny, jak finał - powiedział nigeryjski bramkarz Vincent Enyeama. Na brak pracy z pewnością nie będzie narzekał, ponieważ zawodnicy Bośni i Hercegowiny w 10 meczach eliminacyjnych zdobyli aż 30 bramek; więcej od nich tylko Niemcy, Holendrzy i Anglicy.

Bośniacy nie będą kalkulować, Nigeryjczycy chcą uciszyć plotki o konfilkcie

SNTV/x-news

Przypuszczalne składy (grupa F, z soboty na niedzielę, godz. 0.00 czasu polskiego, Cuiaba):

Nigeria: 1-Vincent Enyeama - 5-Efe Ambrose, 13-Juwon Oshaniwa, 22-Kenneth Omeruo, 2-Joseph Yobo - 10-John Obi Mikel, 17-Ogenzi Onazi, 11-Victor Moses, 7-Ahmed Musa - 8-Peter Odemwingie, 9-Emmanuel Emenike.

Bośnia i Hercegowina: 1-Asmir Begovic - 13-Mensur Mujdza, 4-Emir Spahic, 3-Ermin Bicakcic, 5-Sead Kolasinac - 8-Miralem Pjanic, 7-Muhamed Besic, 10-Zvjezdan Misimovic, 16-Senad Lulic - 9-Vedad Ibisevic, 11-Edin Dżeko.

Sędzia: Peter O'Leary (Nowa Zelandia).

aj, PAP

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!