>>>14. dzień mundialu na żywo<<<
Xherdan Shaqiri został autorem jubileuszowego 50. hat-tricka w historii piłkarskich mistrzostw świata i przy okazji walnie przyczynił się do awansu Szwajcarii do 1/8 finału. W środę jego zespół pokonał Honduras 3:0 i w grupie E zajął drugie miejsce, ustępując jedynie Francji. Fazę pucharową rozpocznie we wtorek od konfrontacji z Argentyną.
Przed ostatnią kolejką spotkań sytuacja w tej grupie była bardzo ciekawa. "Trójkolorowi" z sześcioma punktami byli praktycznie pewni awansu, a korespondencyjną walkę o drugą lokatę Szwajcarzy toczyli z Ekwadorczykami. Obie ekipy miały na koncie po trzy punkty, ale piłkarze z Ameryki Południowej legitymowali się lepszym bilansem bramkowym.
Szwajcarzy rozpoczęli od mocnego uderzenia. Shaqiri już w szóstej minucie wpisał się na listę strzelców, po pięknym strzale zza pola karnego. Zawodnik Bayernu Monachium podwyższył w 31. minucie. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Hondurasu znalazł się dzięki podaniu Josipa Drmica.
W drugiej połowie obie drużyny prowadziły otwartą grę. Helweci dążyli do zdobycia kolejnych bramek, aby nie oglądać się na wynik spotkania Ekwador - Francja (0:0). Honduranie natomiast prawdopodobnie chcieli godnie pożegnać się z mundialem.
Mimo kilku dogodnych okazji z obu stron kibice zobaczyli jeszcze tylko jedną bramkę. Shaqiri skompletował hat-tricka w 71. minucie, a znów asystował mu Drmic.
Źródło: Foto Olimpik/x-news
Po meczu Honduras - Szwajcaria (0:3) powiedzieli:
Ottmar Hitzfeld (trener reprezentacji Szwajcarii): "Po porażce z Francją nie mogliśmy się załamać. Musieliśmy dalej wierzyć w naszą siłę. Shaqiri był rewelacyjny, a szybko strzelony gol bardzo nam pomógł. Podobała mi się także organizacja naszej gry w obronie. Awansowaliśmy do fazy pucharowej i teraz czeka nas starcie z prawdziwą potęgą - Argentyną".
Xherdan Shaqiri (pomocnik reprezentacji Szwajcarii): "Zdobyć trzy bramki w jednym meczu na mundialu to oczywiście wyjątkowe uczucie. Jednak nie tylko ja dobrze zagrałem. Cały zespół spisał się świetnie. Awansowaliśmy do 1/8 finału i teraz wszystko jest możliwe".
Luis Fernando Suarez (trener reprezentacji Hondurasu): "Na początku zabrakło nam intensywności. Kiedy się obudziliśmy, przegrywaliśmy już 0:2. Grając przeciwko silnej drużynie nie można sobie na coś takiego pozwolić. Powinniśmy byli grać szybciej, wymieniać więcej podań. W drugiej połowie stworzyliśmy sobie kilka okazji, ale ich nie wykorzystaliśmy. Nie tak miał się zakończyć dla nas mundial".
Honduras - Szwajcaria 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Xherdan Shaqiri (6), 0:2 Xherdan Shaqiri (31), 0:3 Xherdan Shaqiri (71).
Żółta kartka - Honduras: Jerry Palacios.
Sędzia: Nestor Pitana (Argentyna). Widzów 40 322.
Honduras: Noel Valladares - Brayan Beckeles, Victor Bernardez, Maynor Figueroa, Juan Carlos Garcia - Jorge Claros, Wilson Palacios, Roger Espinoza (46. Marvin Chavez), Boniek Garcia (77. Andy Najar) - Jerry Bengtson, Carlo Costly (40. Jerry Palacios).
Szwajcaria: Diego Benaglio - Stephan Lichtsteiner, Johan Djourou, Ricardo Rodriguez, Fabian Schaer - Valon Behrami, Gokhan Inler, Xherdan Shaqiri (87. Blerim Dzemaili), Granit Xhaka (76. Michael Lang) - Admir Mehmedi, Josip Drmic (73. Haris Seferovic).
Paweł Słójkowski, polskieradio.pl, PAP, IAR, Twitter
Relacja na żywo>>>