Section01 - menu
Section08, 09 - artykułowa

MŚ siatkarzy: Argentyna bez szans. "Teraz nie mamy już żadnego planu"

PAP
Martin Ruszkiewicz 07.09.2014
Trener reprezentacji Polski Stephane Antiga podczas meczu grupy A mistrzostw świata siatkarzy z Argentyną we Wrocławiu
Trener reprezentacji Polski Stephane Antiga podczas meczu grupy A mistrzostw świata siatkarzy z Argentyną we Wrocławiu, foto: PAP/Maciej Kulczyński

- Każdy kolejny mecz będzie bardzo ważny i nie możemy nastawiać się w ten sposób, że możemy pozwolić sobie na przegraną - powiedział po meczu z Argentyną trener reprezentacji Polski Stephane Antiga.

>>> Zobacz nasz serwis specjalny na siatkarskie mistrzostwa świata <<<

Po meczu Polska - Argentyna (3:0) powiedzieli:

Michał Winiarski (kapitan reprezentacji Polski): "Cieszymy się z dzisiejszego spotkania, Cel, który założyliśmy został osiągnięty - z kompletem punktów awansowaliśmy do następnej rundy. Bardzo dobrze zagraliśmy w dwóch pierwszych setach. W ostatnim trwała walka punkt za punkt i cieszę się, że to my wygraliśmy decydującą partię. Mamy teraz chwilę przerwy na odpoczynek i czas, by skupić się na następnych rywalach.

- Wrocław okazał się dla nas szczęśliwy. Wygraliśmy po 3:0 wszystkie mecze, które liczyły się najbardziej. Myślę, że też organizacyjnie nie można się było do niczego przyczepić, bo atmosfera w hali była fantastyczna. Mogłoby być jedynie trochę zimniej. Temperatura była wysoka i momentami ciężko się oddychało. Teraz czeka nas bardzo trudny okres. Zresztą już ten mecz z Argentyną traktowaliśmy niemal jak finał. Każde następne spotkanie też takie będzie".

Javier Filardi (kapitan reprezentacji Argentyny): "Nie udało się nam dzisiaj wykorzystać sytuacji, w których mieliśmy dobre okazje do zwycięstwa, czy zdobycia nawet kilku punktów z rzędu. Mimo wszystko uważam, że to było dobre spotkanie z naszego punktu widzenia".

Stephane Antiga (trener reprezentacji Polski): "Jesteśmy usatysfakcjonowani i szczęśliwi, że udało się przejść przez tą rundę bez straty punktów. Mentalnie nie był to wcale łatwy mecz, bo po trochę słabszym występie przeciwko Kamerunowi. Najważniejsze było zatrzymanie Facundo Conte i Javiera Filardiego, a ta sztuka nam się udała. To była dobra robota moich graczy.

- Teraz nie mamy już żadnego planu. Każdy jeden mecz będzie bardzo ważny i nie możemy nastawiać się w ten sposób, że możemy pozwolić sobie na przegraną. Teraz już wiele rzeczy może się wydarzyć, musimy grać, a nie kalkulować. W każdym spotkaniu musimy prezentować się tak, jakby to był nasz ostatni mecz w tym turnieju".

>>>MŚ siatkarzy: Polska - Argentyna. Pewna wygrana biało-czerwonych! [RELACJA]<<<

Julio Velasco (trener reprezentacji Argentyny): "Kluczem do zwycięstwa Polaków był serwis, w tym elemencie błyszczał zwłaszcza Mariusz Wlazły. Nasze przyjęcie z kolei nie było tak dobre jak zazwyczaj i to dało właśnie taki efekt. Poza tym nie zagraliśmy mądrze w ataku, nie aktywowaliśmy środka, tylko próbowaliśmy ciągle zdobywać punkty skrzydłami. Na pochwały zasługuje także Michał Winiarski, który jest w znakomitej formie".

Karol Kłos (środkowy reprezentacji Polski): "Zrobiliśmy swoje, czyli wygraliśmy z Argentyną i kończymy pierwszą fazę turnieju z kompletem wygranych. Teraz czas na drugą rundę. Z tego co słyszałem, zagramy z Iranem, Włochami, USA i Francją. Czyli sami mocni przeciwnicy. Z każdym z tych rywali można wygrać, ale też z każdym przegrać. Francja to młoda, ale groźna drużyna. Świetnie bronią. Iran jest nieobliczalny. Potrafią się "zagotować", ale jak mają swój dzień, świetne przyjęcie, to są w stanie wygrać z każdym. USA wygrały Ligę Światową i to już wiele o nich mówi. Włosi na razie grają słabo, ale mają jeszcze cztery mecze i mogą wszystko odrobić. Oby się nie przebudzili, bo też będą wtedy bardzo niebezpieczni".

Paweł Zatorki (libero reprezentacji Polski): "Najważniejsze, że wygraliśmy i ogromnie się z tego cieszymy. Właściwie mieliśmy dzisiaj trudniejsze momenty tylko w trzecim secie, kiedy nie odjechaliśmy na początku jak w dwóch pierwszych partiach. Argentyńczycy prowadzili i grało się trudniej i wiedzieliśmy też, że jak dojdzie do kolejnych setów, to może być bardzo ciężko. Dlatego dobrze się stało, że zdołaliśmy odrobić straty i wygrać też trzecią partię. Mamy dobrą sytuację przed drugą fazą, ale musimy pamiętać, że te zespoły z innej grupy będą grały z drużynami, z którymi mi gładko wygraliśmy i nie jest wykluczone, że im też łatwo pójdzie. Musimy nadal być skoncentrowani i jak utrzymamy formę, powinno być dobrze".

Fabian Drzyzga (rozgrywający reprezentacji Polski): "Krótko mówiąc, zrobiliśmy dzisiaj swoje. Graliśmy z bardzo dobrymi przeciwnikami, ale wyeliminowaliśmy ich wszystkie mocne punkty i wielkie brawa dal chłopaków za to, co zrobili. Wiedzieliśmy, że to spotkanie jest bardzo ważne i podeszliśmy do niego maksymalnie skoncentrowani. Weszliśmy dobrze w to spotkanie mentalnie i Argentyna nie miała dzisiaj z nami szans. Takie zwycięstwa budują morale drużyny, które i tak było wysokie, ale teraz pójdzie jeszcze w górę. Przed drugą fazą mistrzostw mamy przewagę nad przeciwnikami i teraz chodzi o to, abyśmy nie dali ciała i jej nie roztrwonili".

Rafał Buszek (przyjmujący reprezentacji Polski): "Wygraliśmy wszystkie mecze we Wrocławiu, czyli zrobiliśmy to, co sobie zakładaliśmy. W sumie najciężej spotkanie mieliśmy z Kamerunem, ale mimo początkowych kłopotów, też udało się wygrać. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że teraz czekają nas jeszcze trudniejsze spotkania, ale wiemy o co gramy i jaki jest nasz cel".

mr

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!