>>> Zobacz nasz serwis specjalny na siatkarskie mistrzostwa świata <<<
Komentatorzy rozgłośni "Radio Brasil Central" stwierdzili, że zły start "Canarinhos" w trzeciej rundzie siatkarskiego mundialu może pogorszyć atmosferę w zespole, a silna presja na zwycięstwo z utytułowaną Rosją będzie deprymować w środę brazylijskich graczy.
Z kolei dziennikarze brazylijskiej stacji "SporTV" odnotowali, że Polacy otrzymali przychylniejszy terminarz spotkań, z jednodniową przerwą pomiędzy pojedynkami z Brazylią i Rosją.
"Niby niewiele, ale po zaciętych spotkaniach, takich jak to z Polską, każdy dzień odpoczynku jest na wagę złota. Źle, że w dowód uznania za dobre występy na turnieju naszych siatkarzy nie uczyniono ukłonu w kierunku ekipy Bernardinho" - podkreślili reporterzy stacji relacjonującej spotkanie z Atlas Areny.
Komentatorzy "SporTV" uznali, że podopieczni trenera Rezende zostali skrzywdzeni przez organizatorów mistrzostw także poprzez przeprowadzenia losowania trzeciej fazy turnieju w taki sposób, że Brazylijczycy dostali się do najtrudniejszej grupy.
"Canarinhos trafili na najgorsze z możliwych ekipy: Polskę, gospodarza turnieju, a także Rosję, aktualnego mistrza olimpijskiego. Po fantastycznej postawie podczas tegorocznej imprezy, naznaczonej pasmem samych zwycięstw, zasługiwaliśmy na coś lepszego niż Grupa Śmierci" - ocenili dziennikarze telewizji z Rio de Janeiro.
Ich zdaniem organizatorzy turnieju z lekceważeniem potraktowali wcześniejszy regulamin, wysyłając ekipę Rezende, a więc zwycięzców swojej grupy, z Katowic do Łodzi, gdzie w drugiej rundzie
Zapraszamy do przeczytania relacji z meczu Polska - Brazylia Bartosza Orłowskiego na naszych stronach, a także do wysłuchania dźwięków z komentarzami Cezarego Gurjewa dla radiowej Jedynki i Polskiego Radia 24, a także Tomasza Gorazdowskiego dla radiowej Trójki
MŚ siatkarzy: Polska - Brazylia [RELACJA] >>>
(ah)