Section01 - menu
Section08, 09 - artykułowa

MŚ siatkarzy: Polska - USA. Trafiliśmy na gospodarzy i liczymy na show

PAP
Aneta Hołówek 10.09.2014
Trener reprezentacji USA John Speraw (z prawej) i kapitan David Lee podczas konferencji prasowej przed drugą rundą mistrzostw świata siatkarzy w Łodzi
Trener reprezentacji USA John Speraw (z prawej) i kapitan David Lee podczas konferencji prasowej przed drugą rundą mistrzostw świata siatkarzy w Łodzi, foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Amerykanie, którzy wygrali tegoroczną Ligę Światową, w mistrzostwach globu nie są jeszcze w najwyższej formie, ale - jak zaznaczył trener John Speraw - ma ona nadejść. W środę zmierzą się z polskimi siatkarzami w pierwszym meczu drugiej fazy turnieju.

>>> Zobacz nasz serwis specjalny na siatkarskie mistrzostwa świata <<<

Biało-czerwoni są w tej komfortowej sytuacji, że do rywalizacji w drugiej rundzie startują z pozycji lidera z dorobkiem dziewięciu punktów. O dwa wyprzedzają Francuzów, a nad USA mają cztery punkty przewagi.

- Na pewno nie mamy zamiaru odpuszczać żadnego meczu. Każdy jeden jest dla nas ważny i chcemy wygrywać - powiedział libero polskiej reprezentacji Paweł Zatorski.

Amerykanie to mało wygodny przeciwnik. Zajmują czwarte miejsce w rankingu FIVB, a w tym sezonie udowodnili już, że są w stanie triumfować w rywalizacji z największymi potęgami siatkówki jak np. Brazylijczycy czy Włosi. W mistrzostwach na razie nie przekonują wysoką formą. W wyrównanej grupie D w Krakowie w pierwszej fazie turnieju przegrali z Francją i Iranem.

- Wiemy, że nie jesteśmy jeszcze w najwyższej formie, ale ona powinna teraz nadejść. Może już w meczu z Polakami. Bardzo dobrze, że trafiamy na gospodarzy, bo liczymy na show w Atlas Arenie - wyjawił Speraw.

Jednym z tych, który ma najmocniej utrudnić zadanie biało-czerwonym jest Matthew Anderson, który został przestawiony z pozycji przyjmującego na atak.

- Na razie się przestawia, ale mam nadzieję, że już w środę będzie jednym z najlepszych atakujących na świecie.. Tak naprawdę po zrezygnowaniu z gry w reprezentacji Claytona Stanleya brakowało mi kogoś na tej pozycji i pomyślałem, by przestawić Matta i nie żałuję tej decyzji - zaznaczył szkoleniowiec USA.

Największą stratą dla zespołu jest kontuzja Seana Rooneya, który nie przyjechał nawet do Polski, a był kluczowym zawodnikiem drużyny, która zwyciężyła w LŚ.

- To oczywiście ma znaczenie, że teraz wypadamy trochę słabiej. To siatkarz, który odgrywał ważną rolę w naszej układance. Podczas Ligi Światowej wypracowaliśmy dokładny system, każdy wiedział, co do niego należy, teraz się to trochę załamało i wielu rzeczy musimy uczyć się od nowa - podsumował trener.
Początek meczu Polska - USA o godz. 20.25.

>>> MŚ siatkarzy: Polska - USA NA ŻYWO w Polskim Radiu

(ah, polskieradio.pl)

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!