08:38 [ PR2]PR2 (mp3) 15 grudzień 2020 16_46_32.mp3 Marek Miller poleca lektury (Literackie witaminy/Dwójka)
Ze względów zawodowych Marek Miller czyta książki poniekąd z obowiązku, nie zaś dla przyjemności. Ubolewa nad tym, choć dostrzega także jasne strony tego przymusu. - To, co mnie pożera w czytaniu, to jest poznanie, jak czytam, to dociekam, studiuję - stwierdził.
Czytaj także:
Ostatnio reporter przeczytał pół tysiąca stron, przez które uparcie brnął, a był to "Polski teatr przemiany" Dariusza Kosińskiego. - Zęby mnie bolą, ale czytam - przyznał. - Dzięki tej książce uświadomiłem sobie wartość słowa "przemiana", w polskim dramacie romantycznym to jest kluczowe słowo. Ja tej książce zawdzięczam powrót do tego podstawowego pojęcia.
ANDRZEJ BOBKOWSKI zobacz serwis specjalny >>>>
Kolejną wskazaną przez naszego gościa pozycją jest "Szczęście pod wulkanem" Macieja Urbanowskiego, która dotyczy "Szkiców piórkiem" Andrzeja Bobkowskiego. - Jego myśl była bardzo niezależna i tego nam dzisiaj w Polsce brakuje. Mnie fascynuje jego postawa - mówił o Bobkowskim Marek Miller.
Czekamy również na Państwa opowieści o książkach, które w tym czasie są "literackimi witaminami". Nasz adres mailowy literackiewitaminy@polskieradio.pl
***