Nauka

Co będzie potem?

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2007 17:09
Teleskop Hubble'a sfotografował piękną mgławicę planetarną NGC 2440.

Zdjęcie, które wykonała 6 lutego kamera CCD - Wide Field and Planetary Camera 2 (WFPC2), zainstalowana na Kosmicznym Teleskopie Hubble’a, pokazuje nam w pełnej okazałości to, co zostało po eksplozji gwiazdy masą bardzo zbliżonej do Słońca. Mgławica planetarna NGC 2440, bo tak nazywa się ów obiekt, powstała po odrzuceniu przez gwiazdę zewnętrznych warstw gazu. W środku pozostał tylko biały karzeł – jeden z najgorętszych, jakie znamy.

Najgorętszych, ponieważ jego temperatura wynosi aż 200 000 stopni Celsjusza! Umierająca gwiazda emituje światło ultrafioletowe, które sprawia, że otaczająca ją mgławica świeci. Chaotyczna, „ósemkowata” struktura mgławicy sugeruje, że gwiazda odrzucała poszczególne warstwy nieregularnie i w różnych kierunkach. W obiekcie widoczne są również liczne chmury pyłu.

Kolory, które widać na zdjęciu, odnoszą się do poszczególnych pierwiastków, które zostały wyrzucone przez gwiazdę: seledynowy do tlenu, zielony do helu, a czerwony – do azotu i wodoru.

Ciekawa jest historia, związana z nazwą tego typu obiektów, mgławica planetarna nie ma bowiem nic wspólnego z planetami. Mylące określenie zostało wprowadzone przez dawnych astronomów, którzy mgławice tego typu mylili z dyskami odległych planet, takich jak Uran czy Neptun.

NGC 2440 jest oddalona od Ziemi o około 4 tysięcy lat świetlnych. Kiedyś podobny los czeka i naszą gwiazdę. Będzie to jednak dopiero za około 5 miliardów lat.

Eugeniusz Wiśniewski

Zobacz więcej na temat: słońce
Czytaj także

W poszukiwaniu życia w kosmosie

Ostatnia aktualizacja: 04.11.2008 19:42
ATA to najnowsze narzędzie astronomów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zniszczenia Ziemi widać z kosmosu

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2009 09:00
Skutki zmian klimatycznych na Ziemi widać gołym okiem z orbity, twierdzi kanadyjski astronauta Bob Thirsk.
rozwiń zwiń