Nauka

ASTRONOMIA: Wielkie… nic

Ostatnia aktualizacja: 27.08.2007 21:39
Bardzo daleko we Wszechświecie zionie pustką

 

Przeogromną dziurę, czy raczej pustkę we Wszechświecie odkryli radioastronomowie z University of Minnesota w Minneapolis. Nie dociera z tego obszaru dosłownie nic, a jest to obszar o niebagatelnych rozmiarach – jego średnica wynosi blisko miliard lat świetlnych, co czyni go obecnie największym tego typu miejscem w kosmosie. Leży w gwiazdozbiorze Erydana, w odległości 6-10 mld lat świetlnych od Ziemi. Nie nadchodzi stamtąd żaden najsłabszy nawet sygnał, świadczący o istnieniu jakichkolwiek gwiazd, galaktyk czy czarnej dziury. „Nawet astronomom, przyzwyczajonym do wielkiej skali trudno to sobie wyobrazić” – powiedział odkrywca, prof. Lawrence Rudnick, który uważa, że ta dziwna przestrzeń jest potwierdzeniem istnienia tajemniczej tzw. ciemnej energii. Przypuszczalnie jest ona siłą sprawczą przyspieszającego rozszerzania się Wszechświata.

 

Źródło: BBC 

 

 

 

 

 

Zobacz więcej na temat: astronomia BBC kosmos
Czytaj także

Zapłodnić gwiazdy

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2010 11:10
Nie wiemy, jak na Ziemi pojawiło się życie. Ale naukowcy wiedzą, jak zasiać je na innych planetach. I nie zawahają się tego zrobić. Czy słusznie?
rozwiń zwiń