Nauka

ŚRODOWISKO: Rafy lubią prąd

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2007 09:18
Prąd elektryczny o niskim napięciu przyspiesza wzrost koralowców

 

Podczas gdy na Bali, na lądzie, delegaci z całego świata radzą nad zahamowaniem zmian klimatycznych, pod wodą wokół wyspy rozpoczęto realizację ciekawego projektu ratowania tamtejszych raf koralowych. Rafy giną z wielu przyczyn – ponieważ nie lubią coraz cieplejszych wód, ponieważ są niszczone przez rybaków, którzy stosują materiały wybuchowe do ogłuszania ryb i z powodu zanieczyszczeń. Od 1988 r tandem specjalistów – dr Thomas Goreau, biolog morski i architekt Wolf Hilbertz, którzy zyskali już światową sławę – wprowadza na wielu zagrożonych rafach w różnych częściach globu oryginalny pomysł przyspieszania wzrostu koralowców przez pobudzanie ich lekkim prądem elektrycznym. Metoda ta sprawdziła się już w 20 miejscach, ale projekt balijski jest największy. W rafach zostały umocowane połączone ze sobą kablami metalowe struktury, przez które przepuszczany jest prąd o bardzo niskim napięciu. Nie szkodzi on organizmom, zamieszkującym te przebogate w gatunki ekosystemy, lecz sprawia, że zniszczone rafy zaczynają się odradzać w szybszym tempie, niż gdyby tylko zostawiono je w spokoju.


 

 

Źródło: PhysOrg 


 

Zobacz więcej na temat: Bali ekologia rafa koralowa
Czytaj także

Powietrze tak niezdrowe, że kazano zostać w domu

Ostatnia aktualizacja: 22.03.2010 13:41
Zanieczyszczenie powietrza w Hongkongu osiągnęło w poniedziałek rekordowy poziom, co skłoniło władze do wydania zalecenia, by mieszkańcy unikali wychodzenia na dłużej z pomieszczeń.
rozwiń zwiń