Nauka

FIZYKA: Pierwsze gwiazdy były ciemne

Ostatnia aktualizacja: 22.02.2008 08:09
Tak przynajmniej twierdzą amerykańscy naukowcy.

"Zwykłe” gwiazdy są napędzane przez reakcje jądrowe, w których atomy wodoru przechodzą w cięższy hel. Kiedy jednak wszechświat był młody, wszechobecna była w nim ciemna materia. Cząstki tej materii, zwane WIMPami (Weakly Interacting Massive Particles) miałyby, według Amerykanów, łączyć się ze sobą zanim w ogóle reakcje jądrowe mogły się rozpocząć. Na skutek tego, jeśli wierzyć badaczom, pierwsze gwiazdy były bardzo różne od tych, które dzisiaj znamy, a swoją dzisiejszą postać uzyskały na drodze powolnej ewolucji. Fizycy z USA twierdzą, że same cząstki ciemnej materii, zderzając się, generowały wystarczającą ilość energii cieplnej, by utrzymać istnienie protogwiazd.

 

Teoria, opublikowana właśnie w Physical Review Letters, oparta jest na cząstkach, których astronomowie nie widzą, ale z pewnością istnieją, ponieważ pośrednie dowody na ich istnienie naprawdę są przekonujące. – Ciemna materia stanowi 75% masy wszechświata. Każdej sekundy miliardy takich cząstek przenikają przez każdego z nas – mówi fizyk Katherine Freese z University of Michigan. A w młodym wszechświecie było ich jeszcze więcej! Dzięki Teleskopowi Jamesa Webba, który w ciągu 5 lat ma zastąpić wysłużony Teleskop Hubble’a, będziemy mogli, oglądając odległe obiekty, lepiej przyjrzeć się początkom kosmosu. Może ciemne gwiazdy wciąż gdzieś dadzą się zaobserwować.

 

Na podstawie: BBC

Zobacz więcej na temat: BBC kosmos USA
Czytaj także

Rozpędzili protony niemal do prędkości światła

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2010 16:46
W najpotężniejszym na świecie akceleratorze cząstek - Wielkim Zderzaczu Hadronów - ponownie padł rekord wysokich energii. Europejscy fizycy pobili tym samym własny rekord ustanowiony w grudniu.
rozwiń zwiń