Igrzyska w Pekinie za niecałe pół roku, ale przygotowania są już niemal dopięte na ostatni guzik.
Centralny i zarazem symboliczny obiekt XXIX Olimpiady, stadion-gigant jest na ukończeniu. Przypomina futurystyczne gniazdo, którego konstrukcję otula misterna plątanina stalowych drutów o wadze 160 tys. ton. Jego projekt wykonali szwajcarscy architekci z pracowni Herzog & de Meuron, po konsultacjach z artystą Ai Weiwei, nazywanym przez niektórych „chińskim Andy Warholem”. Stadion Narodowy będzie gościł wszystkie rozgrywki lekkoatletyczne. Pomieści 100 tys. widzów.
To w tym miejscu 8 sierpnia 2008 r. odbędzie się ceremonia otwarcia igrzysk. Nad czterogodzinnym spektaklem z tej okazji pracuje ekipa ze znanym chińskim reżyserem Zhang Yimou na czele. Jako konsultantów zaprosił on m.in.: Francuza Yvesa Pépina, szefa firmy ECA2, zajmującej się kreacją gigantycznych widowisk oraz Australijczyka Rica Bircha - autora koncepcji ceremonii otwarcia igrzysk w Sydney. Specjalny utwór na otwarcie igrzysk skomponuje Krzysztof Penderecki. Poszczególne elementy inauguracyjnego widowiska są utrzymywane w tajemnicy, wiadomo jedynie, że zaplanowano m.in. fragment chińskiej opery, a w ceremonii połączone zostaną tradycyjne motywy kultury chińskiej oraz najnowsze technologie w dziedzinie nagłośnienia, oświetlenia i mechanizmów scenicznych.
Prawie gotowy jest nie tylko stadion, ale cały park olimpijski. Jeszcze kilka lat temu w tej części miasta było pustkowie. Oprócz obiektów sportowych w parku wzniesiono gigantyczne centra: informatyczne i medialne. „Cudem technologii” ochrzczono Centrum Sportów Wodnych Aquacube, otwarte w styczniu 2008 r. Ściany olimpijskiej pływalni zbudowano z kilku tysięcy elementów z przezroczystego polimeru ETFE, przypominających poduszki powietrzne. Budynek stwarza przez to wrażenie, jakby był ulepiony z baniek mydlanych. Jest też w pełni ekologiczny, bo ogrzewany i oświetlany przez promienie słoneczne. Centrum zajmuje 80 tys. metrów kwadratowych i pomieści 17 tys. widzów.
Przy okazji igrzysk rozpoczęto też budowę pasa zieleni o szerokości kilometra dookoła Pekinu. To przykład inwestycji, która poprawi życie mieszkańców miasta w dłuższej perspektywie czasowej. Zresztą wszystkie obiekty wybudowane z okazji olimpiady zostały tak zaplanowane, aby mogły być wykorzystywane także po zakończeniu igrzysk. Hale powstałe przy uczelniach będą dalej służyć mieszkańcom i studentom. Biurowce zostaną zamienione w hotele, centrum medialne – na biura, a basen olimpijski Aquacube stanie się imponującym parkiem wodnym. Chińczycy wyciągnęli wioski z olimpijskiej przeszłości. Nie lada problem z zagospodarowaniem obiektów olimpijskich, wybudowanych za 12 mld dolarów, miały przecież władze Aten.
Chińczycy chcą zapanować nawet nad pogodą w czasie olimpijskich rozgrywek. Już przeprowadzają próby powstrzymywania deszczu poprzez wystrzeliwanie do chmur ładunku jodku srebra, powodujące ich zamrożenie.
Oficjalny olimpijski budżet wynosi niewiele ponad 3 miliardy dolarów, ale chińscy finansiści podali, że do końca stycznia 2008 r. na wszechstronne przygotowanie Pekinu do igrzysk wydano ponad 30 mld dolarów.
Agnieszka Labisko