Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak wygląda pomoc dla ludzi starszych i potrzebujących. "Rzeczpospolita" dotarła do raportów NIK na temat stanu ośrodków pomocy społecznej. NIK oceniła 31 domów pomocy społecznej, w których mieszkają głównie osoby samotne albo takie, którymi nie mogą się zająć bliscy, a także 53 zakłady opiekuńczo-lecznicze, gdzie trafiają pacjenci wymagający długotrwałej pomocy medycznej. NIK przyjrzał się także samorządom i urzędom, które powinny taką pomoc organizować. Raporty obejmują lata 2007-2009.
Wynika z nich, że żaden ze sprawdzonych zakładów opiekuńczo-leczniczych nie spełniał norm. W każdym panuje przepełnienie. Nie było oddzielnych łazienek dla mężczyzn i kobiet, w wielu placówkach nie ma zapewnionej minimalnej powierzchni na łóżka, która wynosi 6 metrów. Odstępy między łóżkami są tak wąskie, że nie ma mowy by używać na przykład wózków inwalidzkich. W takich warunkach chorzy spędzają nawet dziesięć lat. Jeśli chodzi o domy opieki społecznej, według NIK norm nie spełnia 40 procent z nich.
Szczegóły w "Rzeczpospolitej".
sż,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)