150 tysięcy barcelońskich drzew przejdzie okresowe badania. Specjaliści sprawdzą, czy są całe, czy nie dolega im któraś z chorób i czy nie opanowała ich żadna plaga.
Tak zwani "zieloni lekarze" nie noszą białych fartuchów, tylko zielone kaski i żółto-zielone koszulki. Przez najbliższe miesiące odwiedzą parki, a przede wszystkim zbadają drzewa rosnące na chodnikach.
W niektórych dzielnicach miasta zanieczyszczenie jest tak duże, że drzewa przedwcześnie się starzeją. Ponadto są narażone na uderzenia samochodów, otarcia łańcuchami od rowerów i motocykli. Poza tym nie wszystkie gatunki lubią morze.
Największe problemy barcelońskich drzew to jednak brak wody i obecność papug. W Barcelonie żyje ich na wolności ponad 4 tysiące, czyli najwięcej w całej Europie. Papuzie gniazda ważą często ponad sto kilogramów i nie wszystkie drzewa wytrzymują taki ciężar.