Naukowcy z Ruhr-Universit Bochum w Niemczech opracowali pierwszą na świecie technikę badania plemników, która umożliwia bardzo dokładną analizę komórek zawartych w męskim nasieniu, jednocześnie nie zabijając ich.
Naukowcy wykorzystali nieinwazyjną technikę trójwymiarowego obrazowania do badania aktywności plemników. Użyta po raz pierwszy w tym celu konfokalna spektroskopia ramanowska pozwala między innymi na określenie płodności plemników przy jednoczesnym nie niszczeniu próbki biologicznej, donosi "Analyst".
Do przyżyciowych badań plemników posłużono się techniką powszechnie wykorzystywaną w fizyce oraz chemii, polegającą na pomiarze promieniowania rozproszonego w wyniku efektu Ramana, czyli nieelastycznego rozpraszania fotonów.
Dla każdego gatunku sprawa płodności jest kwestią priorytetową. W tej materii, wśród ludzi nie dzieje się dobrze, gdyż jak wykazują badania, statystyczna liczna plemników zawarta w męskim nasieniu przez ostatnie 50 lat spadła nawet o 50 procent! Z tego względu, bardzo ważne jest by móc określić przyżyciowo, które z plemników są "płodne", a które nie.
Większość metod stosowanych obecnie do określania płodności mężczyzn kończy się tragicznie dla plemników, które niestety nie przeżywają badania.
Według niemieckich naukowców, użycie spektroskopii ramanowskiej pozwala na bardzo dokładne analizy wnętrza męskich komórek rozrodczych, w tym trójwymiarowe obrazowanie organelli wchodzących w skład plemników. Co więcej, po badaniu plemniki są nadal żywe i teoretycznie - te zdrowe - mogą nadal być użyte do zapłodnienia komórki jajowej.
Nowo odkryta metoda badania stanu fizjologicznego plemników z całą pewnością zwiększy naszą wiedzę o plemnikach, co pozwoli w przyszłości na bardziej precyzyjne określanie płodności u mężczyzn.
źr. naukawpolsce