Endeavour - kolejne opóźnienia

NASA po raz kolejny przełożyła start promu kosmicznego Endeavour. Powodem jest usterka wahadłowca. Prom poleci najwcześniej pod koniec tygodnia.

Wahadłowiec Endeavour miał rozpocząć swą ostatnia misję w piątek po południu. Start został jednak odwołany z powodu awarii jednej z trzech pomocniczych jednostek mocy.

Pierwotnie inżynierowie NASA podejrzewali, że zepsuł się termostat, co byłoby dość proste w naprawie. Po serii testów okazało się jednak, że przyczyną problemów jest usterka układu elektronicznego, który jest trudniej dostępny i naprawa potrwa dłużej. Kolejny termin startu Endeavour nie został ustalony. NASA liczy na to, że uda się to w następny weekend. 

Przesunięta misja Endeavour ma być jego ostatnią. Wahadłowiec ma dostarczyć na Międzynarodową Stację Kosmiczną spektrometr magnetyczny wartości 2 miliardów dolarów. Start promu budzi w USA szczególne zainteresowanie nie tylko dlatego, że po nim w kosmos poleci już tylko jeden wahadłowiec. Innym powodem jest to, że kapitanem Endeavour jest Mark Kelly - mąż członkini Izby Reprezentantów Gabrielle Giffords, postrzelonej w głowę przez zamachowca w styczniu w Tuscon w stanie Arizona.

(iar)