Wieczorem, 22 maja, nadarza się okazja dojrzenia bardzo młodego Księżyca świecącego tuż obok jasnej Wenus - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
"Dojrzenie młodego Księżyca, którego wiek, czyli odległość czasowa od nowiu, nie przekracza doby jest zawsze sporym wyzwaniem. W takiej sytuacji wąski sierp naszego naturalnego satelity zachodzi niedługo po zachodzie Słońca i świeci na tle łuny wieczornej, zwykle bardzo nisko nad horyzontem. Dostrzeżenie go w takich warunkach nie jest więc łatwe" - zauważył astronom.
Dodał, że w tym miesiącu do próby obserwacji młodego Księżyca zachęca jego złączenie z jasną planetą Wenus, która będzie świecić tylko pięć stopni od niego.
"Na obserwacje warto wyjść we wtorek około godziny 21 naszego czasu. Oba ciała będą świecić kilka stopni nad północno-zachodnim horyzontem. Wenus będzie znajdować się pięć stopni nad Księżycem" - radził dr Olech.
- Dojrzenie młodego Księżyca, którego wiek, czyli odległość czasowa od nowiu, nie przekracza doby jest zawsze sporym wyzwaniem. W takiej sytuacji wąski sierp naszego naturalnego satelity zachodzi niedługo po zachodzie Słońca i świeci na tle łuny wieczornej, zwykle bardzo nisko nad horyzontem. Dostrzeżenie go w takich warunkach nie jest więc łatwe - zauważył astronom.
Dodał, że w tym miesiącu do próby obserwacji młodego Księżyca zachęca jego złączenie z jasną planetą Wenus, która będzie świecić tylko pięć stopni od niego. - Na obserwacje warto wyjść we wtorek około godziny 21 naszego czasu. Oba ciała będą świecić kilka stopni nad północno-zachodnim horyzontem. Wenus będzie znajdować się pięć stopni nad Księżycem - radzi dr Olech.
(ew/pap)