Naukowcy wynaleźli ryż, który urośnie nawet na Narodowym
Badacze wynaleźli ryż, który poradzi sobie nawet w warunkach zmniejszonej ilości fosofru w glebie. Wystarczy mu woda i podłoże.
Co więcej, ryż ten daje dużo lepsze plony niż inne rodzaje takiego zboża. Zbiory mogą się powiększyć nawet o jedną piątą.
Nowy gatunek ryżu jest zmodyfikowany genetycznie. - Wykorzystano geny kilku tradycyjnych odmian, używając klasycznej metody krzyżowania. - wyjaśnia Sigrid Heuer z International Rice Research Institute (IRRI).
W sierpniu dobrodziejstwa nwej odmiany poznali farmerzy na Filipinach, w Indiach i Tajlandii. - Sądzę, że możemy oczekiwać wzrostu zbiorów nawet o 20 proc., chociaż wiele zależy od rodzaju gleby - przewiduje Heuer.
Tajemnicą sukcesu nowej odmiany jest to, że nie potrzebuje ziemi bogatej w fosfor. Wystarczą jej zaledwie śladowe ilości. W bogatszych państwach niedoborom tego pierwiastka zapobiega się za pomocą specjalnych nawozów, ale w jrajach Trzeciego Świata nie może o nich być mowy i mrnieją całe zbiory.
Badania nad genem PSTOL-1 - czyli własnie tolernancją na niskie stężenie fosforu - zaczęły sie w latach 1990. Trzeba było aż 20 lat, aby przyniosły efekt. - Badania z ostatnich trzech lat potwierdzają, że zidentyfikowaliśmy dopowiedni gen - mówi Heuer.
Badania opublikował magazyn Nature.
Co więcej, ryż ten daje dużo lepsze plony niż inne rodzaje takiego zboża. Zbiory mogą się powiększyć nawet o jedną piątą.
Nowy gatunek ryżu jest zmodyfikowany genetycznie. - Wykorzystano geny kilku tradycyjnych odmian, używając klasycznej metody krzyżowania - wyjaśnia Sigrid Heuer z International Rice Research Institute (IRRI).
W sierpniu dobrodziejstwa nowej odmiany poznali farmerzy na Filipinach, w Indiach i Tajlandii. - Sądzę, że możemy oczekiwać wzrostu zbiorów nawet o 20 proc., chociaż wiele zależy od rodzaju gleby - przewiduje Heuer.
Tajemnicą sukcesu nowej odmiany jest to, że nie potrzebuje ziemi bogatej w fosfor. Wystarczą jej zaledwie śladowe ilości. W bogatszych państwach niedoborom tego pierwiastka zapobiega się za pomocą specjalnych nawozów, ale w krajach Trzeciego Świata nie może o nich być mowy i farmerom marnieją całe zbiory.
Badania nad genem PSTOL-1 - czyli właśnie tolerancją na niskie stężenie fosforu - zaczęły się w latach 1990. Trzeba było aż 20 lat, aby przyniosły efekt. - Badania z ostatnich trzech lat potwierdzają, że zidentyfikowaliśmy dopowiedni gen - mówi Heuer.
Wystarczy zatem ziemia i duża ilość stojącej wody. Stadion Narodowy jak znalazł!
Badania opublikował magazyn Nature.
(ew/AFP)