Nauka

Schłodzą Webba do - 240 stopni. Po co?

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2012 23:20
W 2018 roku teleskop Jamesa Webba stanie się najpotężniejszym instrumentem astronomicznym ludzkości. Testy jego zwierciadeł trwają.
Zwierciadła JWST
Zwierciadła JWSTFoto: NASA.

Teleskop JWST (James Webb Space Telescope) będzie składał się z czterech rodzajów zwierciadeł wykonanych z berylu. W sumie aż 18 segmentów. W sierpniu został wykonany ostatni z nich.

Teleskop JWST jest przygotowywany jako następca Kosmicznego Teleskopu Hubble'a, chociaż będzie pracował w nieco innym zakresie długości fali. JWST ma zostać wystrzelony w kosmos w 2018 roku i krążyć po orbicie odległej o około 1,5 miliona kilometrów od Ziemi. 

Łączna powierzchnia zwierciadeł Webba jest ponad pięć razy większa niż Hubble’a. Kiedy trafi na miejsce swojego przeznaczenia, instrument będzie w stanie dojrzeć początek Wszechświata. 

Tam, gdzie trafi, będzie panowała temperatura -240 stopni C. Właśnie dlatego inżynierowie postanowili sprawdzić, czy świeżo wyszlifowane zwierciadła zniosą taką temperaturę. Testy mają miejsce w Goddard Space Flight Center w specjalnym symulatorze warunków kosmicznych. Wyniki poznamy już wkrótce.

(ew)

Zobacz więcej na temat: kosmos NASA
Czytaj także

Następca Hubble'a nie wystartuje?

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2011 12:30
Misja teleskopu Jamesa Webba jest zagrożona. Ten zaawansowany technologicznie instrument miał badać kosmos w podczerwieni i zastąpić zasłużonego Hubble'a. Ale czy w ogóle poleci?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kosmiczny teleskop Webba rozbije się o pieniądze?

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2011 10:20
Prawie dziewięć miliardów dolarów - tyle miałby kosztować amerykański teleskop Jamesa Webba. Nowe urządzenie ma zastąpić na orbicie starzejący się teleskop Hubble’a.
rozwiń zwiń