Nauka

Nie zobaczymy już w tym roku morza "spadających gwiazd"

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2012 12:20
Tegoroczne maksimum Orionidów obfitowało w dużą liczbę "spadających gwiazd" - poinformował International Meteor Organization (IMO).
Spadające meteory nad Pustynią Judejską
Spadające meteory nad Pustynią JudejskąFoto: PAP/EPA/ABIR SULTAN
Tegoroczne maksimum Orionidów tradycyjnie było szerokie i obfitowało w dużą liczbę "spadających gwiazd" - poinformował International Meteor Organization (IMO).
Szerokie maksimum aktywności, utworzonego przez kometę Halley'a roju Orionidów właśnie się kończy - przyszedł więc czas na pierwsze podsumowania. Umożliwia je wykres aktywności roju prezentowany na bieżąco na stronach internetowych International Meteor Organization (IMO).
 
Dotychczas do IMO wpłynęło 367 obserwacji, podczas których zarejestrowano 1564 meteorów. Wynika z nich, że szerokie maksimum zaczęło się już w nocy z 18 na 19 października, kiedy liczby godzinne przekroczyły poziom 20.
 
Najwyższą aktywność sięgającą 44 meteorów na godzinę odnotowano 20 października o godz. 15.20 naszego czasu. Wartość ta jest jednak obarczona sporym błędem, więc rzeczywiste zachowanie roju mogło być trochę inne.
 
Aktywność na poziomie 20 meteorów na godzinę utrzymywała się aż do nocy z 22 na 23 października.
 
Orionidy wciąż są aktywne - ostatnie meteory z tego roju można obserwować nawet w okolicach 7 listopada. Obecnie ich liczby godzinne są już jednak niższe i nie powinny przekraczać 5-10. 

Było też "szerokie", to znaczy długotrwałe. Najlepszym czasem do obserwacji był miniony weekend, ale wytrwali nadal mogą dojrzeć na niebie "spadające gwiazdy".

Maksimum aktywności utworzonego przez kometę Halley'a roju Orionidów właśnie się kończy, przyszedł więc czas na pierwsze podsumowania.

Jak relacjonuje IMO, dotychczas wpłynęło to tej organizacji 367 obserwacji, podczas których zarejestrowano 1564 meteorów. Wynika z nich, że szerokie maksimum zaczęło się już w nocy z 18 na 19 października, kiedy liczby godzinne przekroczyły poziom 20. Najwyższą aktywność sięgającą 44 meteorów na godzinę odnotowano 20 października o godz. 15.20 naszego czasu. Wartość ta jest jednak obarczona sporym błędem, więc rzeczywiste zachowanie roju mogło być trochę inne. Aktywność na poziomie 20 meteorów na godzinę utrzymywała się aż do nocy z 22 na 23 października. 

Orionidy wciąż są aktywne - ostatnie meteory z tego roju można obserwować nawet w okolicach 7 listopada. Obecnie ich liczby godzinne są już jednak niższe i nie powinny przekraczać 5-10. 

(ew/PAP-Nauka w Polsce)

Zobacz więcej na temat: POLSKA astronomia
Czytaj także

W ten weekend warto patrzeć na Orionidy (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2012 11:45
To rój meteorów, który pozostal po komecie Halleya. „Spadające gwiazdy” z tego roju regularnie pojawiają się w okolicach 21 października. W tym roku szczyt wypada w weekend, można zatem udać się na nocny spacer.
rozwiń zwiń