Nauka

Kilka bliskich spotkań na niebie

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2012 19:00
W najbliższych dniach, Księżyc, na swej drodze na sferze niebieskiej, zbliży się do kilku jasnych gwiazd i planet.
Kilka bliskich spotkań na niebie
Foto: Glow Images/East News
W najbliższych dniach, Księżyc, na swej drodze na sferze niebieskiej, zbliży się do kilku jasnych gwiazd i planet - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Do pierwszego spotkania dojdzie już 9 grudnia o godzinie 12.53, kiedy Księżyc zbliży się do Spiki - najjaśniejszej gwiazdy z konstelacji Panny. Odległość dzieląca oba ciała będzie wynosić tylko 44 minuty łuku. Oczywiście o godzinie 12.53 w Polsce panuje dzień, więc na obserwacje najlepiej wyjść rankiem 9 grudnia, około godziny przed wschodem Słońca. Srebrny Glob i Spikę znajdziemy wtedy na wysokości około 25 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem.
 
Niespełna dobę później dojdzie do spotkania Księżyca z Saturnem. Minimalna odległość dzieląca oba ciała wyniesie niespełna 4 stopnie. Na obserwacje najlepiej wyjść 10 grudnia około godziny 6:30. Wtedy omawiane obiekty znajdziemy około 20 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem.
 
Minie kolejna doba i dojdzie do kolejnego spotkania. Tym razem nasz naturalny satelita zbliży się do bardzo jasnej planety Wenus i to na niewielką odległość 1.5 stopnia. Rankiem, 11 grudnia, oba ciała znajdziemy około 10 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem.
 
Najtrudniejsza do obserwacji będzie ostatnia koniunkcja. Rankiem, 12 grudnia, w odległości ponad 1 stopnia, znajdą się Merkury i Księżyc. Srebrny Glob będzie wtedy tylko dobę przed nowiem i oba ciała będą świecić niziutko, bo niespełna pięć stopni nad horyzontem

Jak zapowiada dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie, do pierwszego spotkania dojdzie już 9 grudnia o godzinie 12.53, kiedy Księżyc zbliży się do Spiki - najjaśniejszej gwiazdy z konstelacji Panny. Odległość dzieląca oba ciała będzie wynosić tylko 44 minuty łuku. Oczywiście o godzinie 12.53 w Polsce panuje dzień, więc na obserwacje najlepiej wyjść rankiem 9 grudnia, około godziny przed wschodem Słońca. Srebrny Glob i Spikę znajdziemy wtedy na wysokości około 25 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem. 

Niespełna dobę później dojdzie do spotkania Księżyca z Saturnem. Minimalna odległość dzieląca oba ciała wyniesie niespełna 4 stopnie. Na obserwacje najlepiej wyjść 10 grudnia około godziny 6:30. Wtedy omawiane obiekty znajdziemy około 20 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem. 

Minie kolejna doba i dojdzie do kolejnego spotkania. Tym razem nasz naturalny satelita zbliży się do bardzo jasnej planety Wenus i to na niewielką odległość 1.5 stopnia. Rankiem, 11 grudnia, oba ciała znajdziemy około 10 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem. 

Najtrudniejsza do obserwacji będzie ostatnia koniunkcja. Rankiem, 12 grudnia, w odległości ponad 1 stopnia, znajdą się Merkury i Księżyc. Srebrny Glob będzie wtedy tylko dobę przed nowiem i oba ciała będą świecić niziutko, bo niespełna pięć stopni nad horyzontem.

(ew/PAP-Nauka w Polsce)

Czytaj także

8 maja 2040 nastąpi Wielka Koniunkcja

Ostatnia aktualizacja: 08.09.2012 00:01
Wbrew pozorom spotkanie kilku najjaśniejszych obiektów na niebie wcale nie zdarza się często. Ale w 2040 roku naprawdę będzie się działo!
rozwiń zwiń