Pierwsza w Europie Baza Marsjańska, która umożliwi prowadzenie badań naukowych i poznanie specyfiki Czerwonej Planety, może powstać w Toruniu. Przedstawiciele stowarzyszenia Mars Society Polska (MSP) - pomysłodawcy budowy obiektu - spotkali się z władzami miasta, w tym z prezydentem Michałem Zaleskim, i będą teraz wybierali najlepszą lokalizację dla przyszłej Bazy.
Baza - jeśli powstanie - będzie trzecim tego typu obiektem na świecie, a pierwszym w Europie. Pozostałe znajdują się na pustyni w Utah w Stanach Zjednoczonych oraz na kanadyjskiej, arktycznej wyspie Devon. Inicjatorem przedsięwzięcia jest Mars Society Polska - oddział stowarzyszenia The Mars Society, które ma na celu doprowadzenie do załogowej misji na Marsa oraz promocję idei jego badań. Organizacja skupia specjalistów z dziedziny astronautyki, naukowców i filmowców.
Jak wyjaśnia w rozmowie z PAP rzecznik MSP, Łukasz Wilczyński, polska Baza Marsjańska będzie się różniła od jej odpowiedniczek w USA i Kanadzie, które służą jedynie badaniu warunków pobytu na Marsie, dlatego są hermetyczne i zamknięte dla zwiedzających. Pracujący tam uczeni sprawdzają jak mieszka się w bazach, które panującymi w nich warunkami przypominają życie na Marsie. Przez miesiąc uczestnicy turnusu badawczego opuszczają bazę tylko w kombinezonach kosmicznych, a ich podstawowym zajęciem jest zbieranie i katalogowanie próbek skał.
- Nasza Baza będzie pełniła m.in. funkcję turystyczną, bo trudno znaleźć podobną atrakcję w Europie. Nie będzie to jednak Disneyland, ale raczej miejsce turystki edukacyjnej - zaznacza Wilczyński. Jak zapowiada, uczniowie będą mogli przyjeżdżać tu na zielone szkoły, lekcje astronomii, astronautyki, czy geologii. W Bazie będzie można zapoznać się z efektami dotychczasowych badań Marsa, obejrzeć animacje Czerwonej Planety, a nawet ekspozycję próbek ziemi marsjańskiej. - Będziemy starali się dodać elementy, które pozwolą poczuć się jak w prawdziwej Bazie Marsjańskiej - zapewnia Wilczyński.
Baza Marsjańska będzie również ośrodkiem naukowym, który umożliwi zdobywanie grantów naukowych, zwłaszcza dla Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. - W zakresie przeprowadzanych projektów MSP już współpracuje z polskimi uczelniami, do których należą m.in. Politechnika Warszawska, Politechnika Białostocka oraz Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie - dodaje Mateusz Józefowicz, prezes Mars Society Polska.
Organizatorzy chcieliby również, by - wzorem światowego sektora kosmicznego - w oparciu o powstające w Bazie projekty naukowe, można było zakładać małe przedsiębiorstwa.
Wilczyński wyjaśnia, że otrzymane propozycje lokalizacji będą teraz poddane szczegółowej analizie. Specjaliści sprawdzą m.in.: warunki gruntowe i drogi dojazdowe. - Będzie to obiekt naukowy i turystyczno-biznesowy, więc dobrze, żeby nie było w pobliżu np. supermarketów. Chcemy by Baza pełniła również funkcję telekomunikacyjną, więc sąsiedztwo zakładów, które wytwarzają silne pole magnetyczne również może być problematyczne - wyjaśnił Wilczyński.
Jacek Olkowski, szef projektu Analogu Bazy Marsjańskiej wyjaśnia, że zespół projektowy, który powstał w toku prowadzonych rozmów będzie oceniał nie tylko lokalizacje, ale również różne koncepcje projektu samej Bazy. W kolejnych etapach zostanie wybrana lokalizacja i ustalone warunki przekazania terenu. "Trzeba będzie również ustalić źródło finansowania i zastanowić się, z których funduszy unijnych będzie można skorzystać" - dodaje Wilczyński.
Pz, naukawpolsce.pap.pl