Grupa badawcza, prowadzona przez dra Franka Glawa z instytutu badawczego Zoologische Staatssammlung w Monachium, odkryła najmniejsze kameleony na świecie. Donosi o tym internetowy magazyn naukowy „PLoS One”. Naukowcy prowadzili poszukiwania nocą podczas pory deszczowej.
- Jaszczurki te żyją za dnia wśród rozkładających się liści, ale nocą wspinają się i wtedy można je zauważyć – wyjaśnia dr Glaw. Zwierzęta przenoszą się na gałęzie na nocny odpoczynek.
Najmniejszy gatunek odkryto na odosobnionej, wapiennej wysepce. Badacze podejrzewają, że może on być przykładem ekstremalnego zjawiska karłowatości wyspowej. Podobne sytuacje mają miejsce, kiedy przedstawiciele gatunku w procesie ewolucji stają się coraz mniejsi, aby przystosować się do ograniczonego środowiska, takiego jak na wyspie.
Wypatrzone przez naukowców kameleony wyglądały podobnie, więc badacze przeprowadzili testy genetyczne, aby stwierdzić, czy należą one do różnych gatunków. Rzeczywiście, różnice genetyczne między zwierzętami były „widoczne” – podkreśla Miguel Vences z Uniwersytetu Technicznego w Braunschweig. - To wskazuje, że gatunki wykształciły się miliony lat temu – nawet wcześniej niż wiele innych gatunków kameleonów – dodaje w wywiadzie dla serwisu BBC Nature.
Każdy z gatunków zajmował bardzo niewielkie terytorium. Najmniejsze kameleony występowały na powierzchni zaledwie jednego kilometra kwadratowego.
Na razie najmniejszymi jaszczurkami na świecie są gekony Sphaerodactylus ariasae i S. parthenopion, które osiągają długość zaledwie 18 mm.
(ew/pap/PLoS One)