Przed nami tydzień noblowski
Od 8 października codziennie będziemy poznawać nowych laureatów Nagrody Nobla.
Od poniedziałku rozpoczyna się tydzien noblowski. Jak zwykle ogłoszenie laureatów Nagród Nobla następuje na początku października i jak co roku pierwsze trzy dni poświęcone będą naukom matematyczno-przyrodniczym. W poniedziałek poznamy noblistę (lub noblistów) z dziedziny medycyny i fizjologii. We wtorek przyjdzie czas – jak zwykle w tygodniu noblowskim – na fizykę, a w środę na wyróżnienie w dziedzinie chemii.
Czwartek, jak co roku, będzie należał do literatury, piątek jest natomiast przeznaczony na ogłoszenie laureata Pokojowej Narody Nobla. W kolejny poniedziałek, 15 października, dowiemy się, czyj wpływ na światową ekonomię okazał się decydujący na tyle, by otrzymać Nobla.
Noble to wielkie święto nauki, polityki i literatury, chociaż nagroda od wielu lat wzbudza kontrowersje. Każdego roku panteon noblistów poszerza się o kolejne osoby. Wyróżnieniu towarzyszy kwota nie do pogardzenia: na każdą z dziedzin przypadnie w tym roku (podobnie jak w minionym) 10 mln koron szwedzkich. Jeśli daną nagrodę dostanie kilka osób, będą się musiały tą sumą podzielić.
Jeśli chodzi o noblowskie statystyki, wśród 853 laureatów Nagrody Nobla znajdują się tylko 44 kobiety, ale wśród nich aż dwukrotnie była wyróżniona Polska, Maria Curie-Skłodowska (z fizyki w 1903 i chemii w 1911). Co ciekawe, potem nagrodę Nobla w dziedzinie chemii otrzymała jej córka, Iréne Joliot-Curie (1935 rok; podobnie zresztą jak jej matka, nagrodą podzieliła się ze swoim mężem).
Najmłodszym nagrodzonym był 25-letni Lawrence Bragg, który Nobla z fizyki otrzymał 1915 roku razem ze swoim ojcem. Dla odmiany najstarszy był 90-letni Leonid Hurwicz, laureat w dziedzinie ekonomii w 2007 roku. Dwóch laureatów odmówiło przyjęcia wyróżnienia; byli to w 1964 roku Jean-Paul Sartre, który z reguły nie przyjmował oficjalnych nagród, oraz w 1973 roku Le Duc Tho, który otrzymał ją razem Henrym Kissingerem za pokój w Wietnamie, uznał jednak, że ta nagroda nie należy się jemu. Czterech kolejnych wyróżnionych zostało zmuszonych do odrzucenia nagrody przez władze, którym podlegali: Richard Kuhn, Adolf Butenandt i Gerhard Domagk musieli odmówić pod naciskiem władz hitlerowskich, a Borys Pasternak – pod naciskiem władz komunistycznych.
Tylko cztery osoby i jedna organizacja otrzymały Nobla dwukrotnie: John Bardeen (dwie nagrody z fizyki w 1956 i 1972 roku), wspomniana wyżej Maria Skłodowska-Curie, Linus Pauling (chemia w 1954 i Nagroda Pokojowa w 1962), Frederick Sanger (dwukrotnie z chemii: 1958 i 1980) oraz Komisja ONZ do spraw uchodźców (1954 i 1981). Prawdziwym rekordzistą jest jednak Czerwony Krzyż, który pokojowego Nobla dostał aż trzy razy.
Jak tegoroczne rozdanie wpłynie na statystyki? Przekonamy się już lada moment. Pierwsza decyzja zostanie ogłoszona 8 października o 11:30 (najwcześniej). Szczegóły na nobelprize.org.
W poniedziałek poznamy noblistę (lub noblistów) z dziedziny medycyny i fizjologii. We wtorek przyjdzie czas – jak zwykle w tygodniu noblowskim – na fizykę, a w środę na wyróżnienie w dziedzinie chemii.
Czwartek, jak co roku, będzie należał do literatury (chociaż data ta jeszcze czeka na potwierdzenie), piątek jest natomiast przeznaczony na ogłoszenie laureata Pokojowej Narody Nobla. W kolejny poniedziałek, 15 października, dowiemy się, czyj wpływ na światową ekonomię okazał się decydujący na tyle, by otrzymać Nobla.
Noble to wielkie święto nauki, polityki i literatury, chociaż nagroda od wielu lat wzbudza kontrowersje. Każdego roku panteon noblistów poszerza się o kolejne osoby. Wyróżnieniu towarzyszy kwota nie do pogardzenia: na każdą z dziedzin przypadnie w tym roku 8 mln koron szwedzkich. Kwota ta nie jest stała. Zależy od obecnego stanu aktywów, które zostały po Alfredzie Noblu. Jeśli daną nagrodę dostanie kilka osób, będą się musiały tą sumą podzielić.
Największe emocje będzie w tym roku wzbudzała nagroda Nobla w dziedzinie fizyki. Latem CERN potwierdził istnienie cząstki, która zachowuje się jak bozon Higgsa, a zatem wielu typuje, że Nobla dostanie właśnie Peter Higgs i kilku innych współautorów hipotezy o istnieniu "boskiej cząstki". Komisja noblowska bardzo często zaskakuje, Nobel może zatem trafić do kogoś innego.
Jeśli chodzi o noblowskie statystyki, wśród 853 laureatów Nagrody Nobla znajdują się tylko 44 kobiety, ale wśród nich aż dwukrotnie była wyróżniona Polska, Maria Curie-Skłodowska (z fizyki w 1903 i chemii w 1911). Co ciekawe, potem nagrodę Nobla w dziedzinie chemii otrzymała jej córka, Iréne Joliot-Curie (1935 rok; podobnie zresztą jak jej matka, nagrodą podzieliła się ze swoim mężem).
Najmłodszym nagrodzonym był 25-letni Lawrence Bragg, który Nobla z fizyki otrzymał 1915 roku razem ze swoim ojcem. Dla odmiany najstarszy był 90-letni Leonid Hurwicz, laureat w dziedzinie ekonomii w 2007 roku. Dwóch laureatów odmówiło przyjęcia wyróżnienia; byli to w 1964 roku Jean-Paul Sartre, który z reguły nie przyjmował oficjalnych nagród, oraz w 1973 roku Le Duc Tho, który otrzymał ją razem Henrym Kissingerem za pokój w Wietnamie, uznał jednak, że ta nagroda nie należy się jemu. Czterech kolejnych wyróżnionych zostało zmuszonych do odrzucenia nagrody przez władze, którym podlegali: Richard Kuhn, Adolf Butenandt i Gerhard Domagk musieli odmówić pod naciskiem władz hitlerowskich, a Borys Pasternak – pod naciskiem władz komunistycznych.
Tylko cztery osoby i jedna organizacja otrzymały Nobla dwukrotnie: John Bardeen (dwie nagrody z fizyki w 1956 i 1972 roku), wspomniana wyżej Maria Skłodowska-Curie, Linus Pauling (chemia w 1954 i Nagroda Pokojowa w 1962), Frederick Sanger (dwukrotnie z chemii: 1958 i 1980) oraz Komisja ONZ do spraw uchodźców (1954 i 1981). Prawdziwym rekordzistą jest jednak Czerwony Krzyż, który pokojowego Nobla dostał aż trzy razy.
Jak tegoroczne rozdanie wpłynie na statystyki? Przekonamy się już lada moment. Pierwsza decyzja zostanie ogłoszona 8 października o 11:30 (najwcześniej). Szczegóły na nobelprize.org.
(ew/NobelPrize.org)