Polski superkomputer

Jest wielki jak przegubowy autobus – ma 17 m długości, a w jego wnętrzu skrywa się aż 8 km kabli. Tak właśnie wygląda Galera.

Jest wielki jak przegubowy autobus – ma 17 m długości, a w jego wnętrzu skrywa się aż 8 km kabli. Tak właśnie wygląda Galera, najpotężniejszy komputer w Polsce i jeden z najpotężniejszych w Europie.

Galera stanęła w specjalnie zaprojektowanym pomieszczeniu Centrum Informatycznego Trójmiejskiej Akademickiej Sieci Komputerowej w Gdańsku. Jej budowa trwała od listopada zeszłego roku. Wczoraj uroczystego uruchomienia maszyny dokonali: rektor Politechniki Gdańskiej prof. Janusz Rachoń, prezes firmy Intel Paul Otellini oraz szef Centrum Informatycznego TASK Mścisław Nakonieczny.

W rzeczywistości na Galerę składa się 336 współpracujących ze sobą nodów (serwerów) i 1344 procesorów Intel Xeon Itanium. Maszyna ma moc obliczeniową 50 teraflopów na sekundę czyli, jak tłumaczą specjaliści, w ciągu jednej sekundy jest w stanie wykonać 50 bilionów operacji zmiennoprzecinkowych.

Do czego może się przydać Galera? Jej twórcy wierzą, że pomoże m.in. w pracach nad nowymi lekami przeciw nowotworom. Planuje się również wykorzystanie jej w inżynierii, motoryzacji i lotnictwie, a także oceanologii i meteorologii.