Obserwatorium SOHO ucierpiało przez słoneczną czkawkę
Kosmiczne obserwatorium SOHO, wspólna inicjatywa NASA i ESA, ma kłopoty z powodu wzrastającej aktywności słonecznej.
To kolejne urządzenie, które w ostatnich tygodniach samowładnie przełącza się do stanu "bezpiecznego" (safe mode). Powodem awarii SOHO są słoneczne eksplozje.
Sonda została zaprojektowania do prowadzenia badań nad wewnętrzną strukturą tej gwiazdy, zjawiskami zachodzącymi na jej powierzchni oraz nad wiatrem słonecznym i jego wpływem na naszą planetę. Celem pobocznym misji jest wykrywanie komet muskających Słońce. Znajduje się w kosmosie od 13 lat.
Czy uda się odyzksać kontrolę? - Do stanu bezpiecznego sondę wprowadza się, jeśli nie wiadomo, co dokładnie się z nią dzieje - wyjaśnia Joe Gurman, naukowiec pracujący przy misji SOHO. Technicy NASA i ESA odzyskali już kontrolę nad SOHO. Urządzenie już przesyłą kolejne zdjęcia naszej gwiazdy.
To kolejne urządzenie, które w ostatnich tygodniach samowładnie przełącza się do stanu "bezpiecznego" (safe mode). Powodem awarii SOHO są słoneczne eksplozje.
Sonda została zaprojektowania do prowadzenia badań nad wewnętrzną strukturą tej gwiazdy, zjawiskami zachodzącymi na jej powierzchni oraz nad wiatrem słonecznym i jego wpływem na naszą planetę. Celem pobocznym misji jest wykrywanie komet muskających Słońce. Znajduje się w kosmosie od 13 lat.
- Do stanu bezpiecznego sondę wprowadza się, jeśli nie wiadomo, co dokładnie się z nią dzieje - wyjaśnia Joe Gurman, naukowiec pracujący przy misji SOHO. Technicy NASA i ESA odzyskali już kontrolę nad SOHO. Urządzenie już przesyła kolejne zdjęcia naszej gwiazdy.
(ew/space.com)