Nauka

Wehikuł czasu?

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2007 13:20
Wielki Zderzacz Hadronowy (LHC czyli Large Hadron Collider) zostanie uruchomiony jeszcze w listopadzie tego roku.

Europejskie Laboratorium Fizyki Cząstek CERN buduje na pograniczu szwajcarsko-francuskim największy akcelerator świata. Wielki Zderzacz Hadronowy (LHC czyli Large Hadron Collider) zostanie uruchomiony jeszcze w listopadzie tego roku, po 10 latach od rozpoczęcia budowy.

LHC to instalacja o długości 26 km ulokowana w kolistym tunelu 100 m pod powierzchnią ziemi. Gigantyczna konstrukcja wymaga dostarczania ilości energii równej połowie jej zużycia w pobliskiej Genewie. 5 tysięcy magnesów nadprzewodzących (wśród nich największy na świecie) wytworzy pole magnetyczne kilkakrotnie silniejsze od ziemskiego.

Specjalna aparatura umożliwi wytwarzanie wiązki cząstek elementarnych i rozpędzanie ich do prędkości niewiele mniejszych niż prędkość światła. Naukowcy wiążą z tego typu doświadczeniami duże nadzieje. W zderzeniach cząstek we wnętrzu akceleratora powstają bowiem cząstki, jakich na próżno szukać w obecnym świecie. Fizycy chcą wyprodukować i zbadać w ten sposób budulce materii, które istniały tuż po Wielkim Wybuchu, a później uległy rozpadowi do lżejszych, znanych nam dobrze cząstek. LHC zyskał nawet miano wehikułu czasu, ponieważ w pewnym sensie „przeniesie” nas do epoki w kilka sekund po narodzinach Wszechświata. Badacze liczą również na to, że eksperymenty w olbrzymim akceleratorze przyczynią się do rozwikłania zagadki tzw. bozona Higgsa. Teoretycznie powinna istnieć taka cząstka, która wszystkiemu nadaje masę i może w eksperymentach pod Genewą uda się ją w końcu dostrzec. Naukowcy chcą również namierzyć masywne cząstki, które budują tzw. ciemną materię. Obserwacje ruchu odległych galaktyk wykazują, że kryją się tam niewidoczne dla nas duże masy.

Przy budowie akceleratora pracuje ponad 1500 osób z państw skupionych w CERN, w tym 80 Polaków. Są to głównie specjaliści z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN i Wydziału Fizyki i Informatyki Stosowanej AGH. Polacy współtworzyli jeden z czterech przyrządów do rejestrowania cząstek - detektor Atlas. Chip elektroniczny, zbierający dane rejestrowane przez płytki krzemowe tego urządzenia, jest dziełem prof. Władysława Dąbrowskiego z AGH. Oczywiście w przyszłości nasi specjaliści będą prowadzili eksperymenty na LHC.

Agnieszka Labisko

Zobacz więcej na temat: CERN Genewa
Czytaj także

Co po LHC?

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2009 13:05
Przedstawiamy naukowe możliwości i trwające już prace nad nowymi zderzaczami cząstek. Jeszcze potężniejszymi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zielone światło dla LHC. Badania nie zniszczą Ziemi

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2010 15:51
Niemiecki trybunał konstytucyjny odrzucił argumentację pewnej Niemki, która domagała się od rządu swego kraju doprowadzenia do wstrzymania eksperymentów z Wielkim Zderzaczem Hadronów koło Genewy, twierdząc, że zniszczą one Ziemię.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zderzacz Hadronów będzie działał na pół gwiazdka

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2010 09:35
Akcelerator został zaprojektowany do uzyskiwania 7 TeV dla każdej wiązki, nie może jednak zostać od razu uruchomiony z pełną mocą.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czarne dziury w LHC są możliwe!

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2010 13:51
Rozwiązanie równań pola Einsteina dowodzi, że powstanie czarnych dziur w CERN jest możliwe!
rozwiń zwiń
Czytaj także

LHC bije rekordy

Ostatnia aktualizacja: 01.12.2009 16:32
Osiągnięto już energie przekraczające 1 teraelektronowolt.
rozwiń zwiń