Projektanci stale pracują nad nowszymi wersjami, które harmonijnie wpiszą się w miejską przestrzeń i maksymalnie utrudnią potencjalną kradzież.
W Polsce jednak wciąż najbardziej popularnym stojakiem pozostaje ten, który pozwala na przypięcie jedynie przedniego koła roweru, tzw. wyrwikółka. Niestety niejeden pojazd został skradziony z takiego stojaka, bo wystarczyło mu tylko odkręcić koło. Bezpieczniejsze są stojaki, których konstrukcja umożliwia przypięcie do nich ramy roweru i jego przedniego koła, przy pomocy typowej szaklowej kłódki rowerowej U-lock. Znakomicie spełnia swoją funkcję model w kształcie odwróconej litery U o wysokości 80 cm i długości 95 cm, wykonany z rury stalowej o średnicy ok. 5 cm. Takie stojaki można znaleźć np. na Rynku Głównym w Krakowie. Bywają też wersje w kształcie odwróconej litery V, półkoliste, kwadratowe i romboidalne.
Zabawny stojak rowerowy w kształcie sylwety samochodu opracował projektant Adrien Rovero. Może on być umieszczony zamiast samochodowego miejsca postojowego. Tym sposobem zaparkujemy sześć rowerów w miejsce jednego samochodu.
Godzien uwagi jest też projekt „rowerowych drzewek” (bike trees). Abhinav Dapke zaprojektował oszczędzającą miejsce, antykradzieżową konstrukcję, która umożliwia zawieszenie sześciu rowerów na sześciometrowym słupie. Rower wkłada się pionowo do specjalnego podajnika, który wynosi rower na odpowiednią wysokość. Odbiór pojazdu jest możliwy po weryfikacji odcisków palców w czytniku urządzenia.
Są jednak rozwiązania bardziej kompleksowe niż nieosłonięte grupki stojaków. W Europie Zachodniej, USA i Japonii funkcjonują profesjonalne parkingi rowerowe z monitoringiem. W Polsce parking w wydzielonym pomieszczeniu posiada np. Politechnika Śląska w Gliwicach. To najprostszy sposób na przechowalnię rowerów.
Rozbudowane, zadaszone, piętrowe parkingi, podziemne i naziemne, bezpłatne i płatne, służą m.in. mieszkańcom Danii (noszą nazwę: cykelparkering), Szwajcarii (velostation) czy Niemiec (radstation). Lokalizuje się je głównie w okolicy dworców kolejowych, bibliotek i uniwersytetów. Projektowane są zwykle na kilkaset rowerów.
Bywają też zapierające dech konstrukcje parkingowe, jak w pełni zautomatyzowana „rowerowa wieża” na 9400 rowerów z Tokio. Specjalny elewator z chwytakiem odbiera rower z bramki i umieszcza go na jednym z promieniście usytuowanych piętrowych rusztowań do składowania. Warto zaznaczyć, że wydanie roweru z takiej przechowalni trwa tylko nieco ponad 20 sekund.
Agnieszka Labisko
Obejrzyj także prezentację wieży parkingowej dla rowerów w Tokio: